Od tygodnia w naszym województwie przebywa delegacja składa się z ośmiu samorządowców, a dokładnie burmistrzów miast. Ci samorządowcy należą do Mołdawskiego Zrzeszenia Merów. Ich Mer to odpowiednik naszego burmistrza. Wczoraj przyjechali do gminy Świdnica na zaproszenie wójta Adama Jaskulskiego.
Goście obiad zjedli w Świdnicy u państwa Gałat. A do niego pili... wina ze świdnickich winnic. Jedno od pana Kuleby, drugie z winnicy państwa Hoderów.
- Te wina trochę różnią się od naszych. Mołdawskie wina są podobne do francuskich. Ale wasze są bardzo dobre. Nie mogę się nawet zdecydować, które lepsze - białe czy czerwone. Szkoda tylko, że nie można ich nigdzie kupić - mówi Valentin Sitnic.
Większość atrakcji była niespodzianką. Dlatego goście nie kryli zdziwienia. - Największe wrażenie zrobiła na mnie ogromna hodowla danieli i przepiękny widok z wieży Bismarcka. Podoba mi się, że samorząd jest tak przedsiębiorczy, że gmina tak aktywnie pozyskuje środki unijne.. Tu w każdej miejscowości się coś buduje - komentuje zachwycona Claudia Beżenaru. - To piękne miejsce, na pewno tutaj wrócę. Być może na Winobranie - zastanawia się Gheorghe Anghel.
Zadowolenia z wizyty nie krył sam gospodarz. - Liczę na współpracę gospodarczą, kulturalną i na pewno jeszcze nie raz zaproszę Mołdawian do gminy - zapewnia wójt Jaskulski.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?