Bójka w Świebodzinie. Rodzice przeprowadzili prywatne śledztwo
- Tylko my wiemy, ile przeżyliśmy w ostatnich trzech latach. Nie szukamy zemsty, ale walczymy o sprawiedliwość. Według nas syn został skazany niesłusznie, na podstawie fałszywie zgromadzonych dowodów. My widzimy ogrom nieprawidłowości w postępowaniu służb – opowiada matka, Barbara Naks ze Świebodzina.
Przez trzy lata rodzice Pawła prowadzili prywatne śledztwo. Do pomocy wynajęli doświadczonego, prywatnego detektywa. Dotarli do nagrań z monitoringów. Na własną rękę ustalili postronnych świadków i zgłosili ich do Prokuratury Rejonowej w Świebodzinie.
- Nasze działania nie spodobały się prokuraturze, która zastosowała nakaz przeszukania naszego domu i tam szukała dowodów sprawstwa syna - dodaje Naks.
Dziś rodzice są pewni i mówią bez ogródek. – Od początku z naszego syna zrobili kozła ofiarnego. Organy ścigania działały tak, żeby ukryć prawdziwego sprawcę uderzenia – przekonują.
ZOBACZ WIDEO: Mężczyzna poszukiwany przez Interpol zatrzymany w Świebodzinie. Zabił człowieka
Według rodziny i detektywa kluczowym dowodem są ekspertyzy grafologiczne
Zdaniem detektywa winny jest zupełnie ktoś inny, na dodatek kolega pokrzywdzonego. - Z analizy materiałów, do których dotarliśmy, wyłania się brutalna i mroczna prawda. Organy ścigania do dziś ukrywają faktycznego sprawcę. Dlaczego? Tego możemy się tylko domyślać – szokuje prywatny detektyw, który pomagał rodzinie w tej sprawie, ale ze względu na charakter pracy prosi o anonimowość (dane do wiadomości redakcji).
Według rodziny i detektywa kluczowym dowodem na niezgodne z prawem działania policji mają być ekspertyzy grafologiczne, jakie zlecili. Wykonali je biegli sądowi z Centrum Ekspertyz Grafologicznych w Zarzeczu. W związku z tym złożono zawiadomienia o popełnieniu kilku przestępstw do Prokuratury Regionalnej w Poznaniu, na podstawie których zostało wszczęte postępowanie.
Obecnie rodzina oczekuje na orzeczenie Sądu Apelacyjnego w Poznaniu, który z uwagi na zawiłość sprawy, wyznaczył nowy termin rozstrzygnięcia.
Osobie niezgadzającej się z wyrokiem przysługuje apelacja
- Z uwagi, że sprawa ta obecnie znajduje się na etapie postępowania sądowego - brak jest podstaw do zajęcia się tą sprawą przez prokuraturę. Prokurator bowiem zajął już w sprawie stanowisko, kierując akt oskarżenia. Przypominam, że w przypadku skazania osoby przez sąd – osobie niezgadzającej się z wyrokiem (skazanemu i jego obrońcy) przysługuje apelacja od wyroku sądu I instancji - komentuje Zbigniew Fąfera z Prokuratury Okręgowej w Zielonej Górze.
- O ile natomiast zdaniem rodziny zgromadzono dowody, świadczące o popełnieniu przestępstwa przez policjantów lub prokuratorów w związku z prowadzonym wcześniej śledztwem przeciwko ich synowi należy złożyć w tej sprawie zawiadomienie w odpowiedniej prokuraturze – podsumowuje Fąfera.
Próbowaliśmy uzyskać komentarz od rzecznika Komendy Głównej Policji w Warszawie. 17 marca wysłaliśmy pierwszego maila z prośbą o odpowiedź na pytanie, czy policja będzie w tej sprawie jeszcze podejmować jakieś czynności i czy odniesie się do zarzutów, które padają ze strony rodziny ze Świebodzina. Wobec braku odpowiedzi ponowiliśmy pytanie, wysyłając maila 13 kwietnia. Do dziś nie potrzymaliśmy odpowiedzi.
Jak działają oszuści (5) - oszustwo na kartę NFZ
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?