Czy to się teraz zmieni? Być może tak. Na ostatnim posiedzeniu komisja rewizyjna urzędu miasta zobowiązała władze, by te przygotowały koncepcje przepędzenia ptaków w latach 2017-2019. Radny Artur Kubacki poinformował, że m.in. w Rzeszowie poradzono sobie za pomocą sokołów, które gawrony przepłoszyły. Wprawdzie nie do końca, ale liczba gniazd spadła z 600 do 40.
Podobnie skutecznie poradzili sobie w Jaśle, gdzie także zatrudniono sokolników. Według radnego Świebodzin stać, by także zatrudnić sokolnika i jeśli nie całkowicie, to chociaż częściowo pozbyć kłopotów.
Maciej Kuś, kierownik w urzędzie miasta poinformował nas, że urząd będzie musiał zastanowić się, co zrobić, by chociaż pozbyć się części ptaków. Sposobów jest kilka. Można obniżyć korony drzew, można też strącać stare gniazda, ale najlepszą metodą jest faktycznie wykorzystanie sokołów. I nie jednego, ale kilku. Za dzień pracy sokolnika z dwoma czy nawet trzema ptakami trzeba zapłacić 400 - 500 zł. Jednak wcześniej konieczna jest zgoda dyrektora ochrony środowiska.
Czytaj więcej w środowym 2 marca, papierowym wydaniu "Gazety Lubuskiej" dla Czytelników z powiatu świebodzińskiego oraz na plus.gazetalubuska.pl
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?