Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Świebodzin: Małe wnętrze, duże siły

Rita Wojtczak 0 68 324 88 71 [email protected]
Blanka Sadowska odświeża akrylowe paznokcie jeden ze swoich klientek Annie Tymczyszyn. -Potrzeba przy tym dużo precyzji - stwierdza.
Blanka Sadowska odświeża akrylowe paznokcie jeden ze swoich klientek Annie Tymczyszyn. -Potrzeba przy tym dużo precyzji - stwierdza.
Na drzwiach zakładu Blanki Sadowskiej zauważamy orientalne symbole. Budzi to nasze zainteresowanie, więc wchodzimy do środka.

Zastajemy malutkie, ale przytulnie urządzone wnętrze i tipserkę przy pracy.

Ściany w pomieszczeniu mają ciepły, jasny kolor, w tle gra radio, a na przywieszonych na ścianie regałach i biurku stoi gama lakierów i brokatów we wszystkich możliwych odcieniach.

- Fakt, mój gabinet jest mały- przyznaje pani Blanka, ale przy moim zajęciu takie wnętrze zupełnie wystarcza- przekonuje. Zajęłam się tipsami, bo zafascynowała mnie ta robota. Najpierw sama zaczęłam korzystać z tego typu usług, no a potem przyszedł pomysł, że spróbuję swoich sił. Skończyłam szkołę i tak pielęgnuję, przedłużam i ozdabiam paznokcie już cztery lata.

Rok przy deptaku

Od roku Sadowska ma gabinet przy ulicy Kościennej 2a. - Wcześniej były inne lokalizacje, ale z tej jestem bardzo zadowolona- twierdzi z uśmiechem. - Lokal znajduje się tuż przy deptaku. Obok pełno sklepów, restauracji. Wielu ludzi się tu kręci i kodują, że taki gabinet istnieje.

Brałam to pod uwagę przy wyborze miejsca. Cieszy mnie, że to zajęcie było dobrym wyborem, bo początkowo miałam obawy. Nie byłam pewna czy sobie poradzę, jak zareagują ludzie, czy będzie mi ta praca wychodzić. Jednak wreszcie odważnie podeszłam do tematu i zdecydowałam się podciąć ryzyko. Postawiłam wszystko na jedną kartę. Teraz wiem, że się opłaciło.

Zabłąkany mężczyzna

Gdy rozmawiamy z panią Blanką odświeża ona paznokcie jednej z klientek. Twierdzi, że najczęściej przychodzą właśnie kobiety. One lubią o siebie zadbać, wciąż wymyślać coś nowego, urozmaicać wygląd swoich dłoni.

- Najczęściej wracają. Wiele z nich regularnie. To daje mi niesamowitą satysfakcję - przyznaje kosmetyczka. Mężczyźni? Zdarzył mi się tylko jeden zabłąkany klient płci męskiej. Poprosił o pedicure. Za wielu ich nie ma, chyba się wstydzą- śmieje się Sadowska.

- U nas to nie jest jeszcze popularne, aby mężczyźni wykonywali sobie tego typu zabiegi.

Jeszcze raz?

- Jasne, że gdybym miała zacząć jeszcze raz, to bym się zdecydowała. Nawet gdybym musiała zamknąć ten salon, na pewno otworzyłabym kolejny! - mówi od razu pani Blanka.

- Po doświadczeniach, jakie tu zdobyłam wiem, że nie istnieje nic piękniejszego niż zajęcie, które jest największa pasją. Bo przyznam, że z zawodu jestem nauczycielką, a właściwie dopiero kończę studia. Chcę siedzieć przy pazurkach, mimo że pracuje się długo i jest to zajęcie męczące. Wszystkie te minusy wynagradza zadowolenie, jakie przynosi to zajęcie.

Bo niesamowita sprawą jest, że czy pada deszcz czy świeci słońce ja mam komfort chodzenia do pracy zawsze z uśmiechem na ustach!

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gazetalubuska.pl Gazeta Lubuska