Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Świebodzin. Powstaje fabryka pelet

Czesław Wachnik 68 324 88 29 [email protected]
W świebodzińskiej fabryce będzie produkowane paliwo ze słomy (fot. sxc.hu)
W świebodzińskiej fabryce będzie produkowane paliwo ze słomy (fot. sxc.hu)
Na początku przyszłego roku ruszy tu fabryka pelet, czyli paliwa ze słomy. Pracę znajdzie tam 15 osób. Rocznie zakład ma produkować ponad 10 tysięcy ton tych ekologicznych wyrobów.

Przypomnijmy, że nieco ponad trzy tygodnie temu w Świebodzinie wmurowano kamień węgielny pod nową halę dla Recaro, znanego producenta foteli. A jeszcze dwa miesiące wcześniej otwarto duży obiekt dla Lumberga, spółki zajmującej się produkcją baterii słonecznych.

- To najlepszy dowód, że miasto jest przyjazne przedsiębiorcom. Myślę, że to nie ostatni zakład, który ma powstać. Rozmawiamy z kolejnymi firmami, które chciałby tu inwestować. Wydaje się, że jest to też konsekwencja doskonałego położenia miasta, na skrzyżowaniu dwóch ważnych szlaków, autostrady A2 i drogi szybkiego ruchu S3 - powiedział nam wiceburmistrz Krzysztof Tomalak.

O szczegółach związanych z fabryką pelet opowiada nam przedstawiciel spółki Polmax Mirosław Algierski. - Decyzję o budowie zakładu podjęliśmy z kilku powodów. Jest to działalność opłacalna, a dodatkowo wydaje się, że zapotrzebowanie na paliwo ekologiczne będzie rosło. Już dziś moglibyśmy sprzedać całą planowaną produkcję, a rocznie może to być nawet 15 tys. ton. Najczęściej dzwonią do nas przedstawiciele elektrociepłowni z całej Polski.

Algierski tłumaczy, że spółka już w połowie roku uruchomiła próbną produkcję, przetestowała urządzenia i technologię. Ale w innym mieście. A że maszyny zdały egzamin, przewieziono je do Świebodzina i niebawem zostaną tu zamontowane w hali przy ulicy Świerczewskiego. W strefie przemysłowej. Rozpoczęcie produkcji ma nastąpić na przełomie grudnia i stycznia lub na początku 2012 roku. Polmax już zgromadził kilka tysięcy ton słomy. Leży ona w potężnych stogach na powierzchni kilku hektarów.

- Myślę, że w fabryce pracę znajdzie 10 osób, a dalszych pięciu zajmie się zwożeniem słomy. W tym celu zakupiliśmy też maszyny do prasowania, a także dogadaliśmy się z rolnikami - wyjaśnia Algierski.

Czytaj też: Przez rok powstanie u nas kilka nowych zakładów pracy

Ale właśnie brak słomy lub też niedostateczna jej ilość, może być główną przeszkodą w zwiększaniu produkcji. Ale i na to jest ponoć sposób. Specjaliści sugerują, by pociętą czy raczej rozdrobnioną słomę, mieszać z miałem z węgla brunatnego. Dzięki temu takie pelety miałyby znacznie większą wartość energetyczną.

- Niedaleko mamy kopalnię węgla brunatnego, toteż chcemy rozmawiać, by zagwarantować sobie dostawy miału. Ale nie wcześniej jak w przyszłym roku - informuje Algierski.

To nie jedyne plany. Bardzo zaawansowane są też prace nad opracowaniem dokumentacji na produkcję energii elektrycznej za pomocą paneli słonecznych. Pracownicy byli już w Niemczech, tam rozmawiali z producentami paneli, a teraz liczone są koszty takiego przedsięwzięcia.

Z nowego zakładu cieszą się bezrobotni. Elektryka pana Edwarda spotkaliśmy w miejscowym urzędzie pracy. - To świetni, że będzie nowy zakład - powiedział. Bo od kilku tygodni szukam pracy. Dostałem nawet dwie oferty, ale płace są niewielkie. Dlatego szukam dalej.

 

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Strefa Biznesu: Uwaga na chińskie platformy zakupowe

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Wróć na gazetalubuska.pl Gazeta Lubuska