- Przecież w długich, szerokich kąpielówkach możemy pływać na basenach całego świata, tylko nie na tym w "Świewodzie"!
- W Zielonej Górze nie mamy nowoczesnego basenu z prawdziwego zdarzenia dlatego jak wielu mieszkańców wybrałem się z rodziną do Świebodzina. Kupiliśmy bilety, poszliśmy do przebieralni i w kąpielówkach, i klapkach udaliśmy się do wody - opowiada pan Robert.
- Tymczasem dość niespodziewanie drogę odciął nam ratownik i poinformował, że nasz ubiór jest… nieodpowiedni. Dowiedzieliśmy się, że w długich szerokich kąpielówkach nie wejdziemy do wody!
80 km absurdu
Panu Robertowi nie mieści się to w głowie. Podobnie innym naszym Czytelnikom, którzy nie mogą zgodzić się z tym, że zakupione przez w nich sklepie kąpielówki nie spełniają kryteriów obowiązujących na świebodzińskim obiekcie.
- Zresztą te zasady są niejasne. Dlaczego ratownicy mogą pracować tam w długich i szerokich kąpielówkach, a dla zwykłych zjadaczy chleba są one zabronione! - pyta inny rozgoryczony zielonogórzanin. - Absurd tej sytuacji był jeszcze większy, gdy okazało się, że możemy wejść w zwykłych obcisłych gaciach, z których przebraliśmy się w gacie do pływania. Przecież to jest nielogiczne!
Zielonogórzanie zwracają uwagę, że decydują się jechać do Świebodzina, mimo że od tego miasta dzieli ich 40 km. - Podróż tam i z powrotem to 80 km, a więc pochłania sporo czasu i pieniędzy, a na miejscu czeka nas taka niespodzianka - pomstują na powiatowe miasto. - Przecież w takich długich, szerokich kąpielówkach możemy pływać na basenach całego świata, tylko nie na tym w Świebodzinie!
Od pół roku
- Spotkaliśmy się z sytuacjami, że niektórzy chodzą w takich szerokich spodenkach po dworze, a potem wchodzą w nich do wody - tłumaczy Andrzej Puchacz, ratownik. - I około pół roku temu zapisaliśmy w regulaminie, że korzystać z basenu mogą tylko osoby w stroju przylegającym do ciała.
Ale czy o absurd nie zakrawa właśnie to - jak zauważył nasz Czytelnik - że ludzie wyposażeni w prawdziwe kąpielówki nie mogą z nich korzystać, natomiast wchodzą do wody w tych slipach, w których chodzą na co dzień? Na to pytanie powinni odpowiedzieć sobie sami pracownicy "Świewody". Na pewno nie tędy droga do uchronienia basenu przed gronkowcem, a pamiętamy, że w lutym doszło do zamknięcia obiektu z powodu skażenia wody.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?