Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Świebodzin. W gminie Lubrza szukają ropy naftowej. Mieszkańcy mówią - nie odwiertom! [ZDJĘCIA, WIDEO]

Marcin Ruszkiewicz
Mieszkańcy Rusinowa spotkali się z przedstawicielami PGNiG.  Nafciarze przekonywali, zapewniali o dotrzymaniu wszelkich standardów bezpieczeństwa i przedstawiali korzyści płynące z tej inwestycji. Jednak mieszkańców nie przekonali i ci zapowiadają dalsze protesty.
Mieszkańcy Rusinowa spotkali się z przedstawicielami PGNiG. Nafciarze przekonywali, zapewniali o dotrzymaniu wszelkich standardów bezpieczeństwa i przedstawiali korzyści płynące z tej inwestycji. Jednak mieszkańców nie przekonali i ci zapowiadają dalsze protesty. Marcin Ruszkiewicz
Z przedstawicielami PGNiG spotkali się mieszkańcy Rusinowa. Górnicy próbowali przekonać mieszkańców, że poszukiwania ropy naftowej nie narażą ich na żadne niebezpieczeństwo. Na próżno.

Według planów PGNiG do 2020 r. na terenie Lubuskiego i Wielkopolskiego zostanie wykonanych 38 odwiertów oraz rozbudowane będą kopalnie ropy naftowej i gazu ziemnego. Przedstawiciele spółki podkreślają, że na nowych inwestycjach PGNiG skorzystają mieszkańcy i budżety gmin. Jeden z takich odwiertów ma powstać w gminie Lubrza.

W podświebodzińskim Rusinowie. Rozpoczęły się już prace, ale... Pomysł nie podoba się mieszkańcom. Głównie protestują mieszkańcy podświebodzińskiego Rusinowa. Ich zdaniem wydobycie ropy lub gazu może mieć negatywny wpływ na środowisko oraz na pokłady wody pitnej. - O tym, że na naszym terenie będą odwierty, dowiedzieliśmy się przypadkowo. W ubiegłym tygodniu przez naszą miejscowość zaczęły przejeżdżać ciężarówki z ciężkim sprzętem. Odkryliśmy, że w lesie prowadzone są jakieś prace - opowiada Agnieszka Hładka, mieszkanka Rusinowa.

Agata Bilewicz, sołtys Rusinowa, powiedziała nam, że mieszkańcy próbowali zasięgnąć jakichkolwiek informacji, lecz nikt im nie chciał nic powiedzieć. - To nieprawda, rozmawiałem z panią sołtys - mówi Ryszard Skonieczek, wójt gminy Lubrza.

- Tłumaczyłem, jak wygląda sytuacja. Gmina Lubrza wydała jedynie decyzję o rekultywacji tego terenu, który należy do Skarbu Państwa, a dokładnie do Lasów Państwowych. Z tego, co wiem, koncesja na wydobycie gazu i ropy pochodzi z 1997 r. i co jakiś czas była aneksowana - dodaje wójt - Jeśli się potwierdzi, że na terenie Rusinowa będzie można wydobywać gaz lub ropę, to wielkie błogosławieństwo dla gminy - dodaj wójt. - Mieszkańcy powinni tylko się cieszyć. Budżet gminy zasilają podatki od nieruchomości i opłaty z tytułu wydobycia. Wszędzie tam, gdzie PGNiG prowadzi działalność poszukiwawczą i wydobywczą, spółka angażuje się w miejscowe przedsięwzięcia, współpracując z lokalnymi społecznościami - stwierdza wójt.

Mieszkańcy nie wierzą jednak urzędnikom. W miniony czwartek zorganizowali nawet protest. Zablokowali drogę dojazdową do terenu inwestycji. Na ulotce napisali: „Żądamy zatrzymania odwiertów w celu wydobycia gazu i ropy w naszej okolicy. Dotyczy wsi: Rusinów, Glińsk, Witosław i Lubrza. Blokujemy drogę w Rusinowie. Bądźcie z nami. Odwierty zagrażają naszemu życiu i zdrowiu”. - Do momentu, jak nie dostaniemy zapewnienia, że przestaną jeździć i wstrzymają prace, będziemy stać i protestować - mówiła sołtys Rusinowa. - Nikt z nami nie rozmawiał, a konstytucja mówi przecież, że mamy prawo do konsultacji społecznych. Jako mieszkańcy mamy prawo wiedzieć, co nas czeka. Traktują nas jak ciemnogród - twierdzą mieszkańcy

Na pikiecie, razem z zastępcą, pojawił się również burmistrz Świebodzina Tomasz Sielicki. - Mamy zobowiązanie, że na tydzień prace zostają wstrzymane, a ciężki sprzęt zostanie wyprowadzony - mówił do mieszkańców T. Sielicki. Wczoraj, późnym popołudniem, odbyło się spotkanie mieszkańców Rusinowa i okolicznych miejscowości z przedstawicielami PGNiG oraz samorządowcami. Nafciarze przekonywali, zapewniali o dotrzymaniu wszelkich standardów bezpieczeństwa i przedstawiali korzyści płynące z tej inwestycji. Jednak mieszkańców nie przekonali i ci zapowiadają dalsze protesty. Nie przekonał ich nawet argument, ze są to tylko odwierty próbne.

STANOWISKO PGNiG
Przedstawiciele PGNiG informują, że firma przygotowuje się do wiercenia odwiertu Chałupczyn-1 na terenie gminy Lubrza. Celem prac jest poszukiwanie ropy naftowej. W pierwszej kolejności zostanie wybudowany plac wiertniczy, a następnie rozpoczną się wiercenia, które potrwają trzy miesiące. Plac wiertniczy zlokalizowany jest na terenie leśnym należącym do Nadleśnictwa Świebodzin. Droga dojazdowa do placu prowadzi przez miejscowość Rusinów. Jest to droga powiatowa bez ograniczenia tonażowego. PGNiG ma prawo korzystać z drogi prowadzącej dla miejsca planowanego odwiertu na podstawie umowy z powiatem świebodzińskim. Prace prowadzone są na podstawie koncesji na poszukiwanie i rozpoznanie złóż ropy naftowej i gazu ziemnego w rejonie „Sulęcin - Międzyrzecz”, wydanej przez ministra środowiska 28 kwietnia 1997 roku, z późniejszymi zmianami.

od 12 lat
Wideo

Wybory samorządowe 2024 - II tura

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na gazetalubuska.pl Gazeta Lubuska