Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Świebodzin. Zmysł słuchu wpływa także na rozwój mowy u dziecka. Z logopedą Katarzyna Stechlińska o akcji "Jestem ślimaczkiem"

Renata Zdanowicz
Renata Zdanowicz
Jestem ślimaczkiem - akcja w PP5 w Świebodzinie
Jestem ślimaczkiem - akcja w PP5 w Świebodzinie archiwum prywatne
Ogólnopolska akcja „Jestem ślimaczkiem” miała na celu ukazanie przedszkolakom, że wśród nich mogą być również dzieci z niedosłuchem lub niesłyszące. W akcji wzięło udział Publiczne Przedszkole nr 5 w Świebodzinie. - Warto uczulić również rodziców na ogromne znaczenie słuchu w rozwoju mowy - zaznacza logopeda Katarzyna Stechlińska. Co zaleca rodzicom maluchów?

Przedszkole nr 5 wzięło udział w ogólnopolskiej akcji „Jestem ślimaczkiem”. W tym celu logopeda Katarzyna Stechlińska przeprowadziła w kilku grupach przedszkolnych zajęcia pt. „Uszy do góry - poznajemy zmysł słuchu”. Celem tych zajęć było poznanie przez dzieci funkcjonowania i znaczenia zmysłu słuchu, ale też uwrażliwianie maluchów na potrzeby dzieci z wadą słuchu.

Dzieci z zaangażowaniem brały udział w zajęciach: oglądały film o tym, jak powstaje dźwięk i jak działa narząd słuchu. Same mogły też wcielić się w poszczególne elementy, które tworzą narząd słuchu i zapoznać się z problemami osób z wadą słuchu. Dzięki zajęciom wiedzą jak wygląda aparat słuchowy i procesor słuchu i do czego one służą - relacjonuje nauczycielka Elżbieta Pietrzak.

Na zakończenie zajęć każde dziecko ozdobiło kredkami kolorowankę z aparatem słuchowym lub procesorem słuchu.

- O akcji „Jestem ślimaczkiem” dowiedziałam się z mediów społecznościowych, gdzie wraz z innymi logopedami mamy grupę wsparcia, na której wymieniamy się doświadczeniami i pomysłami na terapię logopedyczną - wyjaśnia logopeda Katarzyna Stechlińska.

Warto zaznaczyć, że pomysłodawczynią tej ogólnopolskiej akcji jest surdologopeda i protetyk słuchu Agnieszka Kaproń, która zaproponowała innym logopedom, by w swoich placówkach przeprowadzili zajęcia dla dzieci.

K. Stechlińska postanowiła zostać koordynatorem tej akcji w Publicznym Przedszkolu nr 5, gdzie przeprowadziła z dziećmi zajęcia pt. „Uszy do góry - poznajemy zmysł słuchu”.

- Celem zajęć było uświadomienie dzieciom jak funkcjonuje i jakie znaczenie ma zmysł słuchu. Jak również ukazanie, z jakimi problemami borykają się dzieci, które mają wadę słuchu lub są niesłyszące. Ponadto dzieci miały okazję zapoznać się z protezami słuchu tj. aparatem i implantem słuchowym - mówi logopeda.

Po zakończonej akcji przedszkole dostało specjalne podziękowanie ze strony organizatorki. W akcji „Jestem ślimaczkiem” wzięło udział 107 placówek z całej Polski, w której uczestniczyło kilka tysięcy dzieci.

Akcja ta miała na celu ukazanie dzieciom, że wśród nich mogą być dzieci z niedosłuchem lub niesłyszące.

- Natomiast warto uczulić również rodziców na ogromne znaczenie słuchu w rozwoju mowy - zaznacza K. Stechlińska. - Jeśli dziecko źle słyszy, jego rozwój mowy będzie zaburzony, gdyż dziecko uczy się mówić przez naśladowanie dźwięków mowy. Dlatego bardzo ważną sprawą jest zbadanie słuchu, jeśli dziecko nie mówi lub jego mowa jest niezrozumiała dla otoczenia.

Bardzo ważną sprawą jest zbadanie słuchu, jeśli dziecko nie mówi lub jego mowa jest niezrozumiała dla otoczenia

- mówi logopeda katarzyna Stechlińska

Logopeda podkreśla, że dzieci z wadą słuchu borykają się z wieloma problemami komunikacyjnymi w przedszkolu i szkole.

- U dzieci z wadą słuchu pojawiają się liczne wady wymowy, mają problemy z różnicowaniem głosek oraz czytaniem i pisaniem - wymienia K. Stechlińska.

Należy wiedzieć, że w Polsce każdy noworodek zaraz po urodzeniu ma wykonywane profilaktyczne badanie słuchu. Dzięki takiej prewencji bardzo szybko można pomóc dziecku, które kierowane jest na dalszą diagnostykę pod kątem niedosłuchu. Jednak czasem w wyniku licznych infekcji ucha lub innych czynników niekorzystnych może dojść do uszkodzenia narządu słuchu w wieku przedszkolnym lub szkolnym.

- Niepokojącymi sygnałami dla rodziców powinny być sytuacje, w których ich dziecko podgłaśnia muzykę, bajkę, trzeba powtórzyć mu kilka razy polecenie. Najbardziej niepokoić powinno rodziców zniekształcenie mowy lub jej brak u dziecka. Wówczas należy udać się do logopedy, który zbada dziecko pod względem logopedycznym i zaleci wykonanie badań słuchu u laryngologa lub audiologa - radzi logopeda Katarzyna Stechlińska.

Trwa głosowanie...

Czy wiesz, że słuch ma wpływ na rozwój mowy?

O CZYM PISZEMY w tygodniku Dzień za Dniem

POLECAMY TAKŻE: Jak zdiagnozować szumy uszne?

Źródło:
TVN

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wideo
Wróć na gazetalubuska.pl Gazeta Lubuska