Jest dokładnie godzina 13.55. Stoję na przystanku przy ul. Boh. Westerplatte. Na tablicy informującej o przyjeździe autobusów miga napis, według którego wóz linii nr 21 powinien być na przystanku. Wciąż go jednak nie ma. Autobus pojawia się za dwie minuty. "Piątka" przyjeżdża zgodnie z informacją, za trzy minuty. Ale "zerówka" już minutę się spóźnia.
Widać, że system rzeczywistego przyjazdu autobusów na przystanki jeszcze nie działa tak, jak trzeba.
Finowie dopasowują system
- Bo wciąż jesteśmy w fazie jego testowania - tłumaczy dyrektor MZK Barbara Langner.
Czy to oznacza, że pasażerowie mają nie zwracać uwagi na napisy pojawiające się na tablicach? - pytamy. Langner odpowiada: - Oczywiście mogą korzystać z informacji. Ale jak to bywa w fazie testowania nowego produktu mogą się pojawić pewne odchylenia.
W tej chwili fachowcy z Finlandii dopracowują system do polskich realiów. Realiów, które w porównaniu z zachodem są nieco przestarzałe. Na północy Europy pracuje się bowiem na systemach operacyjnych nowocześniejszych niż w Polsce.
Niezbyt nowocześni
- Jesteśmy nieco cofnięci w rozwoju technologicznym - nie ukrywa pani dyrektor. Nie traci jednak optymizmu. Jej zdaniem techniczne bariery da się pokonać. Potrzeba czasu. Ile? - Kiedy system zadziała, tego nie potrafię teraz powiedzieć - mówi Langner.
Mieszkańcy jak dotąd z wielkim zainteresowaniem spoglądają na tabliczki zamontowane na 11 miejskich przystankach. Przeważają opinie pozytywne. - Wiadomo, że to cieszy, gdy mamy coś jako jedyni w kraju. Można się poczuć prawdziwie po europejsku - ocenia Roman Grześkowiak.
Marian Marszałek boi się, że tablicami prędzej czy później zajmą się... wandale. - Oby wydane pieniądze na nowoczesną elektronikę nie poszły na marne - obawia się mężczyzna.
Marek Grzywaczyk z Żar zazdrości zielonogórzanom elektronicznych tablic. Pod jednym warunkiem... - Jeśli system zadziała jak trzeba. Bo widziałem na tablicy informację, że za dwie minuty przyjedzie autobus, który dwie minuty temu... odjechał.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?