Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Świetny występ Dudka Dudka w IME. Jest podium!

Paweł Kucharski
Tomasz Gawałkiewicz
Patryk Dudek zajął trzecie miejsce w drugiej rundzie Indywidualnych Mistrzostw Europy w rosyjskim Togliatti. Najlepszy znów był Nicki Pedersen z Danii.

"Duzers" od początku zawodów w Obwodzie Samarskim udowadniał, że jest odpowiednio spasowany z torem i ma ochotę na dobry wynik.

Na dzień dobry Polak zostawił za plecami Juricę Pavlica, Martina Smolinskiego i Witalija Biełouso-wa. To jednak była tylko rozgrzewka, wszak nazwiska rywali na kolana nie powalały. W kolejnym starcie Dudek rozprawił się m.in. z będącym w rewelacyjnej formie Januszem Kołodziejem. Sześć punktów po dwóch występach dawał mu znakomitą pozycję wyjściową w walce co najmniej o baraż, a nawet bezpośredni awans do finału.

I tego dogodnego położenia, które sam sobie wypracował, Dudek nie zmarnował. Nie przeszkodziło też trzecie miejsce w 12. wyścigu, gdy przyjechał za Martinem Vaculikiem i Peterem Kildemandem, a przed Jonasem Davidssonem. Jeśli ktoś jeszcze miał wątpliwości, czy naszego żużlowca stać na wielkie rzeczy w Togliatti, musiał je porzucić po 13. biegu. Co prawda szybszy od zielonogórzanina był Emil Sajfutdinow, ale w pokonanym polu zostawił Nickiego Pedersena. Duńczyk za nic nie potrafił ugryźć Dudka i z bezradności na ostatnim okrążeniu zamknął gaz. I bardzo dobrze, bo trzymanie za sobą w bliskiej odległości Pedersena zawsze wiąże się z ryzykiem narażenia zdrowia.

Ale nie tylko Pedersen stanowił wczoraj potencjalne zagrożenie dla zawodników. Bać trzeba było się nawierzchni toru, która w trakcie zawodów wsiąknęła sporo deszczu. Dwa razy z bardzo bliska zapoznał się z nią Smolinski, zaliczając "bączki". Na szczęście nie katapultował się przez kierownicę i obojczyki pozostały nienaruszone. W 17. biegu na pechu Niemca skorzystał Davidsson. W trzyosobowej powtórce Szwed zaliczył defekt, ale zawziął się i ostatnie okrążenie pokonał biegiem. Szacunek.

Kilka minut później powody do radości znów miał Dudek, bowiem dwa punkty wywalczone w 18. biegu zapewniły mu udział w barażu. "Duzers" przegrał tylko z Tomaszem Gollo-bem. To był jedyny dobry wyścig profesora polskiego speed-waya, który w klasyfikacji końcowej przegrał z takimi jeźdźcami, jak Biełousow, Davidsson, Andrzej Lebiediew, czy Maksim Bogdanow.

Jak prawdziwy profesor pojechał w wyścigu ostatniej szansy Dudek. Dobry start, dobre rozegranie pierwszego łuku, a potem kurczowe trzymanie się krawężnika. Przy kredzie zostawił miejsce co najwyżej na paczkę krakersów. Pedersen nie miał prawa się tam zmieścić.

Finał trzeba było jechać na dwa razy. Za pierwszym, zdaniem sędziego, Martin Vaculik podciął Pedersena i został wykluczony. W powtórce jak z procy wystrzelił Dudek. Niestety, najpierw wyprzedził go Duńczyk, a potem Sajfutdinow.

Wyniki w Togliatti: 1. N. Pedersen 13 (3,1,2,1,3,3), 2. E. Sajfutdinow 15 (2,2,3,3,3,2), 3. P. Dudek 12 (3,3,1,2,2,1), 4. M. Vaculik 14 (3,3,3,3,2,w), 5. P. Kildemand 12 (2,3,2,3,2), 6. J. Pavlic 9 (2,2,1,3,1), 7. M. Bogdanow 8 (1,1,3,0,3), 8. A. Lebiediew 8 (1,1,2,2,2), 9. J. Kołodziej 6 (2,2,0,2,0), 10. J. Davidsson 5 (3,1,0,0,1), 11. A. Jonsson 5 (1,3,d,1,d), 12. A. Miedziński 5 (0,2,1,1,1), 13. T. Gollob 4 (0,0,0,1,3), 14. W. Biełousow 4 (0,0,3,0,1), 15. K. Larsen 3 (0,0,1,2,0), 16. M. Smolinski (Niemcy) 3 (1,w,2,0,w).

Klas. generalna: 1. Pedersen 27, 2. Sajfutdinow 26, 3. Kildemand 23, 4. Vaculik 21, 5. Kołodziej 20, 6. Dudek 16, 7. Bogdanow 16, 8. Lebiediew 15, 9. Jonsson 14, 10. Miedziński 14, 11. Gollob 13, 12. Pavlic 12, 13. Davidsson 10, 14. Larsen 9, 15. Smolinski 8, 16. Hefenbrock 4, 17. Biełousow 4.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gazetalubuska.pl Gazeta Lubuska