Świętowali od rana do nocy, bo ich wieś ma już 800 lat

Obchody rozpoczęły się polową mszą świętą. Na imprezę do Przyczyny Górnej przyjechało wielu gości, między innymi burmistrz Wschowy i starosta oraz mieszkańcy sąsiednich wsi. Odczytywanie listów z gratulacjami i życzeniami dla mieszkańców wsi trwało bardzo długo.

Wszystko odbywało się na scenie ustawionej na boisku sportowym. Przed sceną stała tablica pamiątkowa ufundowana przez mieszkańców a także okazjonalny wieniec dożynkowy, wykonany przez Jolantę Skorupińską. Wieś od lat słynie w regionie z budowy ogromnych figuralnych wieńców dożynkowych, niektóre przypominają skomplikowane budowle czy rzeźby.

- Do tych szczególnych obchodów przygotowywaliśmy się od października ubiegłego roku, oczywiście nie wszyscy mieszkańcy się zaangażowali. Organizacją zajmował się komitet organizacyjny obchodów 800-lecia wsi, bardzo wspierany przez urząd miasta. Razem ze mną działali w nim między innymi Barbara Ratajewska, Jolanta Skorupińska, Beata Misiewicz, Paweł Mickiewicz, Urszula Kwiatkowska, Teresa Kalicińska i Sławomir Wojtkowiak. Ale zawsze mogliśmy liczyć na pomoc innych mieszkańców wsi - powiedział sołtys Ryszard Grys.

- I wygląda na to, że wszystko nam się udało. Nawet pogoda nam dopisała, słonecznie i ciepło jak na zamówienie. Szkoda tylko, że w tym samym czasie w niemieckim mieście partnerskim odbywają się dożynki, na które pojechało wielu przedstawicieli władzy Wschowy. Nie mogli więc wszyscy świętować razem z nami.

Po przemowach notabli przyszedł czas na występy na scenie. Jako pierwsze do występu szykowały się dzieci z miejscowej szkoły. - Będziemy śpiewać i tańczyć - pochwaliły się nam. - Ćwiczyliśmy z naszą panią i panią dyrektor przez cały tydzień. Ale wszystko umiemy.

I faktycznie umiały. Dzieci ubrane były w stroje wzorowane na te z okresu średniowiecza. Kiedy wyszły na scenę towarzyszyli im rycerze z bractwa we Wschowie. Uczniowie zebrali gromkie brawa, szczególnie ich występ obserwowali rodzice, filmowali i robili pamiątkowe zdjęcia.

Później wiele emocji wzbudziły walki rycerzy, którzy mimo upału, w pełnych zbrojach na ciele i głowach, z pasją okładali się mieczami. Było też pasowanie chłopców z podstawówki na rycerzy, którzy po pasowaniu zabrali ze sobą swoje białogłowy z ławki szkolnej i poszli się bawić z rycerzami do ich obozowiska. A na scenie wstąpiła jeszcze orkiestra dęta ze Wschowy.

Kiedy sołtys Przyczyny zaprosił gości na uroczysty obiad do wiejskiej świetlicy, wszyscy inni mogli posłuchać muzyki, napić się czegoś chłodnego, na przykład piwa, lub posmakować pysznych ciast. Nauczycielki z miejscowej szkoły oferowały smakołyki przygotowane przez rodziców uczniów. Były serniki i różne inne ciasta. - To taki sposób na zebranie pieniędzy na rzecz naszej szkoły - wyjaśniała nam nauczycielka Wanda Ochaj. - Sprzedałyśmy dopiero połowę ciast, a już zebrałyśmy 400 zł, sprzedajemy także "cegiełki", czyli informatory o naszej wsi. Mamy już z tego 280 zł.

Szkoła w Przyczynie Górnej jest placówką prowadzona przez Stowarzyszenie na Rzecz Ekorozwoju Wsi "Nasze dzieci". Powstało ono wtedy, gdy kilka lat temu ówczesna władza Wschowy chciała zamknąć szkołę ze względu na małą ilość uczniów. Rodzice się skrzyknęli, powstało stowarzyszenie i szkoła przetrwała. Gmina użycza jej budynku nieodpłatnie. - Teraz mamy klasę przedszkolną, jest w niej 20 dzieci i pozostałe klasy, w których uczy się zaledwie 29 dzieci - wyjaśnia pani Wanda. - Ale liczymy, że będzie ich więcej, bo przecież mamy wyż. Już wiadomo, że gmina będzie użyczała nam budynek jeszcze do 2021 roku.

Gwiazdą tego dnia był zespół Wędrowne Gitary. A na zakończenie obchodów odbyła się na boisku zabawa taneczna dla wszystkich.

Gmina Wschowa ufundowała dla mieszkańców wsi tablicę pamiątkową z okazji 800-lecia. Jeżeli wszystko uda się załatwić, to zostanie ona usytuowana na kamieniu na rondzie obwodnicy wschowskiej biegnącej przez Przyczynę Górną.