Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Szaleńcy na drogach (zdjęcia, wideo)

Redakcja
- Dopóki kierowcy nie zaczną jeździć ostrożnie ofiar na pewno będzie przybywać - mówi st. sierż. Wiesław Lachowicz ze świebodzińskiej drogówki.
- Dopóki kierowcy nie zaczną jeździć ostrożnie ofiar na pewno będzie przybywać - mówi st. sierż. Wiesław Lachowicz ze świebodzińskiej drogówki. fot. Piotr Jędzura
Od początku roku na lubuskich drogach zginęły już 23 osoby. Wczoraj świebodzińscy policjanci kolejny raz zorganizowali akcję "Pirat".

[galeria_glowna]

MULTIMEDIA

MULTIMEDIA

Jak wygląda pościg za piratami drogowymi
(czas: 3'16")
Rozmiar: 4,80 MB

- Podobne robimy kilka razy w miesiącu, bo szaleństwu kierowców nie ma końca - mówi szef świebodzińskiej drogówki kom. Rafa Wawrzyniak. Na drogi krajowe w pow. świebodzińskim wyjechały cztery fordy mondeo z wideoradarami. Co chwilę wpadał kierowca, który dostawał wysoki mandat. Zatrzymano też kierowcę tira. Miał niemal pół promila alkoholu w wydychanym powietrzu.

Szalona jazda
- Kierowcy jeżdżą bez wyobraźni i giną - ocenia st. sierż. Wiesław Lachowicz ze świebodzińskiej drogówki. - Największe plagi to wyprzedzanie na trzeciego, spychanie innych aut na pobocza i ta ogromna, zgubna prędkość - mówi.

Statystyki są zatrważające. Od początku roku do wczoraj na lubuskich drogach w 19 wypadkach zginęły już 23 osoby. - W ubiegłym roku w tym samym okresie było 14 wypadków i 14 ofiar - mówi mł. asp. Izabela Plech-Maternik z zespołu prasowego lubuskiej policji.

Ostatni weekend był szczególnie tragiczny. Na trasie pod Wityniem śmierć poniosły cztery osoby. Tydzień wcześniej, w tym samym miejscu zginął kierowca bmw. Poniedziałkowy poranek przyniósł kolejne dwie ofiary. Zmarły po zderzeniu opla i citroena na drodze w okolicy podzielonogórskiego Wilkanowa. - I chyba na tym się nie skończy - mówią z żalem policjanci.

Prędkość i wyprzedzanie

Dlaczego giniemy w wypadkach? Czy winę można zawsze zrzucać na fatalny stan dróg? Na pewno nie. Najczęstszą przyczyną wypadków jest nadmierna prędkość. Powinniśmy ją dostosować do warunków panujących na trasie. Nie można pędzić jak pada deszcz, śnieg albo jak droga jest oblodzona. - Wyjątkowo ostrożnym trzeba być na zatłoczonych trasach. Nieprawidłowe wyprzedzanie, w tym również na trzeciego to kolejny powód drogowych tragedii - mówi mł. asp. I. Plech-Maternik. Do wielu wypadków dochodzi też z powodu zwykłej nieostrożności i wymuszenia pierwszeństwa przejazdu.

Piotr Jędzura
0 68 324 88 13
[email protected]

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gazetalubuska.pl Gazeta Lubuska