Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Szanse, jak pół na pół

PAWEŁ KOZŁOWSKI (95) 722 57 72 [email protected]
Dziś okaże się, czy Robert Kubica będzie kierowcą testowym zespołu Minardi podczas Grand Prix Chin.

Ostatnia eliminacja mistrzostw świata odbędzie się w ten weekend. Na torze w Szanghaju Kubica miał zadebiutować jako kierowca testowy i zaprezentować się w piątek na dwóch dwugodzinnych sesjach treningowych. Wciąż jednak nie może się doczekać superlicencji F1.
Federacja wciąż zwleka
Wiadomość o tym, że 20-letni krakowianin poprowadzi bolid, pojawiła się 25 września. Kubica dostał zaproszenie na testy od szefa zespołu Minardi Paula Stodarta. Miał wystąpić jedynie podczas treningów, ale to i tak dużo. Dostał szansę, a jeśli pokazałby się z dobrej strony, mógłby otrzymać propozycję kontraktu na przyszły sezon. Choć Polak nie ma superlicencji (by ją dostać, trzeba wyjeździć przynajmniej 300 km bolidem), jego menadżer Daniele Morelli był dobrej myśli. Sztab Kubicy miał nadzieję, że mistrz świata World Series by Renault zostanie potraktowany przez międzynarodową federację samochodową (FIA) wyjątkowo. Obecnie sprawa nie wygląda jednak zbyt dobrze.

Szanse, jak pół na pół

- Jeśli do środy Robert nie dostanie superlicencji, nie wystartuje w Chinach. Szanse oceniam 50 na 50 - powiedział nam wczoraj jego rzecznik Marcin Czachorski. Kubica jest we Francji. Na torze Paul Ricard uczestniczy w testach zespołu Durango z serii GP2, która wraz z WSbyR są uważane za przedsionek F1. Wiele wskazuje więc na to, że Polaka w przyszłym sezonie zobaczymy właśnie w tych mistrzostwach. Będzie to dla niego awans w hierarchii wyścigowej, bo GP2 są uważane za bardziej prestiżowe zmagania niż WSbyR. Obecny team Polaka - hiszpański Epsilon Euskadi - chciałby go zatrzymać, ale nie wiadomo, czy mu się to uda. - Nie wiem, czy jest sens, by Robert dalej startował w World Series by Renault, skoro zdobył już mistrzostwo świata - dodaje Czachorski.

Bolidem i tak pojeździ

W tym sezonie w zespole Durango jeździł Clivio Piccione i Gianmaria Bruni, który w zeszłym roku startował w Minardi. Nawet jeśli Polak nie wystąpi w Szanghaju, i tak będzie miał okazję pojeździć bolidem F1. Jako mistrz WSbyR ma zapewniony udział w testach w zespole Renault, w którego barwach ściga się mistrz świata Hiszpan Fernando Alonso.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gazetalubuska.pl Gazeta Lubuska