Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Szczaniec: Stażacy ochotnicy mają nowego prezesa

(krzym)
Komendant Jan Węcel przekonuje, że zmiany w strażacy były potrzebne
Komendant Jan Węcel przekonuje, że zmiany w strażacy były potrzebne Mariusz Kapała
Zmiana warty w miejscowej Ochotniczej Straży Pożarnej. Odwołano poprzedni zarząd. Nowym prezesem został Marcin Wiśniewski, a jego zastępcą Piotr Kupczak.

Funkcję naczelnika objął Roman Migoń. Do zarządu weszli też: Paweł Węcel (sekretarz), Jakub Błaszczyk (skarbnik) i Jan Węcel (gospodarz), który jest jednocześnie komendantem gminnej straży pożarnej.

- Te zmiany były bardzo potrzebne - przekonuje J. Węcel. - Byłem ich orędownikiem. Można powiedzieć, że stawiamy na młodość. Nowy prezes OSP ma tylko 23 lata. Poprzedni zarząd niezbyt sobie radził. Ci ludzie byli mało mobilni i gotowi do nauki. A współczesna ochotnicza straż pożarna działa już na wpół profesjonalnie.

Jednostka strażacka ze Szczańca wchodzi w skład krajowego system ratowniczo-gaśniczego. A na to trzeba sobie zasłużyć. Strażacy muszą być dobrze przeszkoleni. Co roku obowiązkowo muszą przejść komorę dymową. -Czasy, gdy ochotnicy kojarzyli się z wozem konnym i jedną drabiną minęły - kończy komendant J. Węcel. OSP ze Szczańca może pochwalić się nowoczesnym sprzętem: pilarką, nożycami do cięcia metalu, czy aparatami tlenowymi.

Oferty pracy z Twojego regionu

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gazetalubuska.pl Gazeta Lubuska