Dotychczas pensja wójta wynosiła brutto 8.262 zł, co oznacza, że na "rękę" dostawał on około 5,8 tys. zł. Od 1 października pobory wójta spadną do 6 tys. zł, czyli na "rękę" do 4,2 tys. zł. Za takim rozwiązaniem głosowało 8 radnych, a 5 było przeciw.
Wniosek o obniżenie wynagrodzenia złożyła grupa radnych zrzeszona w klubie "Aktywna jedność". Jako uzasadnienie w projekcie uchwały przeczytaliśmy lakoniczne: "w związku z trudną sytuacją gminy i ograniczonym zaufaniem do wójta". Szef klubu Daniel Sokołowski na początku tłumaczył, że nie musi uzasadniać wniosku. Później jednak zarzucił wójtowi, że jest on winny wysokim opłatom za ścieki i wywóz nieczystości oraz odpowiada za złą sytuację finansową gminy. - Zaczynamy szukać oszczędności, a wysokie zarobki wójta są niewspółmierne do sytuacji finansowej mieszkańców - tłumaczył.
Z tymi zarzutami rozprawili się zarówno skarbniczka Elżbieta Baranowska jak też wójt Walkowiak.
Więcej o tej sprawie przeczytasz w czwartek (29 sierpnia) w papierowym wydaniu "Gazety Lubuskiej"
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?