Trzy lata temu Tomasz Żółkiewicz i Krzysztof Piaseczny, współwłaściciele firmy Tempus Polska wywołali temat grobów żołnierzy polskich na cmentarzu komunalnym. - Stan kwatery jest tragiczny - mówili. - To wstyd, żeby groby polskich żołnierzy, poległych w drugiej wojnie światowej wyglądały w ten sposób.
Miasto zajęło się zebraniem odpowiedniej dokumentacji. Wykonano projekt, a następnie kosztorys. - Kilka dni temu z 20 grobów ekshumowano szczątki żołnierzy - mówi Jacek Jakubiak, dyrektor Muzeum Pogranicza Śląsko-Łużyckiego. - Należały głównie do saperów, którzy zginęli tuż po zakończeniu wojny, podczas rozminowywania terenów miejskich. Znaleziono fragmenty umundurowania, guziki, części pasów i klamry. Do tej pory groby znajdowały się w trzech miejscach cmentarza, teraz szczątki spoczną w jednym miejscu - zaznacza.
Nie udało się zidentyfikować poległych, ani znaleźć dokumentacji, zawierającej ich nazwiska.
Obecnie trwają prace nad budową pomnika z czarnego granitu. Wykonawcą robót jest firma Kemizo z Żar. Odsłonięcie nastąpi 11 listopada z udziałem kompanii honorowej Wojska Polskiego.
- Dobrze się stało, że wreszcie po licznych publikacjach "Gazety Lubuskiej" na ten temat, sprawę załatwiono jak należy - mówi Rudolf Dziumaga, sekretarz Rady Krajowej Związku Kombatantów i Żołnierzy Polskich Samoobrony Kresowej. - Żołnierze, którzy oddali życie dla Ojczyzny zostaną uhonorowani z szacunkiem. Szkoda tylko, że nie skorzystano z propozycji prywatnej firmy, która chciała w miejscu zniszczonych nagrobków postawić pomnik na swój koszt.
- Ubolewamy, że nie mogliśmy włączyć się w prace - stwierdza T. Żółkiewicz. - Widocznie obowiązują takie procedury.
- Najważniejsze jest to, że saperzy, którzy mieli ogromny wkład w przywracaniu życia na naszych ziemiach, nareszcie zostaną godnie potraktowani i uhonorowani - komentuje radny Lesław Krzyżak.
- To dobre zakończenie sprawy - komentuje historyk i regionalista Rafał Szymczak. - Tylko trochę szkoda, że koło pomnika nie ma zbyt dużo miejsca i podczas różnych uroczystości trudno będzie zmieścić wszystkich uczestników - dodaje.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?