Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Szczepienia dają im życie w zdrowiu

Lucyna Makowska 697 770 399 [email protected]
- Zdecydowałam się na szczepienie po uzgodnieniu z rodzicami - mówi Alicja Petrunio. - Warto skorzystać z okazji, skoro to może w przyszłości uchronić mnie przed zachorowaniem.
- Zdecydowałam się na szczepienie po uzgodnieniu z rodzicami - mówi Alicja Petrunio. - Warto skorzystać z okazji, skoro to może w przyszłości uchronić mnie przed zachorowaniem. Lucyna Makowska
Starostwo finansuje szczepienia nastolatek przeciwko HPV, czyli wirusowi powodującemu raka szyjki macicy. Jednak niektórzy twierdzą, że szkoda pieniędzy na akcję, której wyniki nie zostały potwierdzone.

To zdanie radnej miejskiej Joanny Werstler-Wojtaszek, która podczas sesji miasta była przeciwna wsparciu finansowemu dla powiatu żarskiego, który realizuje program obowiązkowych szczepień. Za opowiedziało się 15 radnych, trójka wstrzymała się od głosu. Władze miasta wyłożą na szczepienia 48,6 tys. zł. Drugie tyle dołoży gmina wiejska. Pieniądze mają uchronić dziewczynki przed zachorowaniem w przyszłości na raka szyjki macicy.

Alicja Petrunio, uczennica pierwszej klasy Katolickiego Liceum Ogólnokształcącego w Żarach poddała się szczepieniu.
- Razem z rodzicami podjęłam decyzję - mówi. - Uznaliśmy, że dzięki temu mam większą szansę na to, by w przyszłości nie zachorować. Wychodzę z założenia, że lepiej nie narażać się na ryzyko. Dziewczyna pierwszą dawkę szczepionki przyjęła jesienią zeszłego roku.
Violetta Lech, też się zdecydowała. Z rodziną uznała, że skoro to ją przynajmniej częściowo zabezpieczy przed zachorowaniem, to szkoda nie skorzystać z szansy. Zwłaszcza jeśli jest okazja darmowego przyjęcia dawki leku.

Podobnie myślą ich koleżanki: Iza Słowikowska i Paulina Podolska. Program szczepień ochronnych przeciwko wirusowi HPV zapoczątkował powiat żarski. W listopadzie zeszłego roku rozpoczęto czwartą akcję. Tym razem szczepienie objęło 540 dziewcząt - uczennic klas I szkół średnich. W poprzednich latach zaszczepiono łącznie 1.882 dziewczynki za 1.468.570 zł. Połowę ceny pokrywa gmina, w której zamieszkuje pacjentka, drugą - powiat. Koszty szczepień dziewcząt z gmin, które nie wyraziły zgody na współfinansowanie, będą musieli pokryć rodzice. - My jedynie spinamy projekt i wcale na nim nie zarabiamy - mówi Marek Cieślak, starosta żarski.- O jego słuszności świadczy wysoka, 97 procentowa wyszczepialność. Mamy jeden z najwyższych wskaźników w kraju. Jak można mówić o zagrożeniach, nie podpierając się badaniami naukowymi?

Zwolennikiem szczepionki jest Zygmunt Dwornicki, ordynator oddziału ginekologii w Szpitalu na Wyspie. - Nie ma mowy o ich szkodliwym działaniu. - Przychodzą do nas młode kobiety i pytają gdzie i kiedy można podać surowicę - zaznacza ginekolog. - Żary są wymieniane na wszystkich konferencjach naukowych jako wzór i nigdy nie spotkałem się ze słowami krytyki wobec szczepień przeciwko HPV. Ten, kto tak twierdzi, nie ma żadnej wiedzy na ten temat. Samorządy finansują jedynie szczepienia wąskiej grupy nastolatek. Nie każdą młodą kobietę stać na wydanie 540 zł, chociaż teraz cena i tak znacznie spadła. Gdy w Żarach rozpoczynano akcję, szczepionka kosztowała 850 zł.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gazetalubuska.pl Gazeta Lubuska