Zanim wyjedziesz i będziesz się cieszyć wolnymi chwilami, skontaktuj się z sanepidem lub dowolną poradnią chorób tropikalnych w kraju. Tam dowiesz się szczegółów na temat zagrożeń, które czyhają na Ciebie w egzotycznych krajach. To także punkty, do których przynajmniej kilka tygodni przed wyjazdem powinieneś się zgłosić, żeby się zaszczepić.
Szczepienia obowiązkowe
Musimy się zabezpieczyć przeciwko:
Zanim się zaszczepimy, zbada nas lekarz. Potem w tym samym punkcie dostaniemy specjalną Żółtą Książeczkę, w której będzie napisane, jakie szczepionki przyjęliśmy. Bez niej nie mamy co wyjeżdżać, bo nie zostaniemy wpuszczeni przez granicę.
Nie wszystko u nas
Oprócz obowiązkowych, jest lista szczepień zalecanych. Nie powinno się na nich oszczędzać, bo o chorobę w tropikach nietrudno. Lekarze najczęściej zalecają szczepienia przeciwko żółtaczce A i B. A w zależności od tego, gdzie jedziemy, także przeciwko durowi brzusznemu, błonicy i tężcowi, kleszczowemu zapaleniu mózgu. Wszystkie wykonamy w gorzowskim sanepidzie, a większość z nich także w stacjach powiatowych. Z kolei te obowiązkowe przeciwko febrze i maningokokom - najbliżej w sanepidzie we Wrocławiu i Poznaniu oraz w stacjach nadmorskich. Zanim jednak tam się wybierzemy, powinniśmy zadzwonić i umówić się na konkretny dzień. Warto to zrobić jak najszybciej, bo niektóre szczepionki trzeba przyjmować kilka tygodni przed wyjazdem. Tylko wtedy będziemy mieli pewność, że jesteśmy już odporni.Uwaga na wodę
Warto wiedzieć, że przed chorobami można się chronić także w inny sposób.- Pamiętajmy, by w egzotycznych krajach pić tylko wodę butelkowaną - przestrzega Beata Szyszka-Jędra-chowicz z gorzowskiego sanepidu. - Tej wody używamy również do mycia rąk, owoców, zębów. Do ochłodzenia napojów nie powinniśmy używać kostek lodu przygotowanych gdzieś na zapleczu. Posiłki należy jeść tylko w miejscach o wysokim standardzie, np. restauracjach, lepiej też nie kupować nic do jedzenia na bazarach.
Koniecznie też musimy chronić się przed owadami, bo przenoszą wiele chorób (malarię, żółtą gorączkę, odkleszczowe zapalenie mózgu). Najlepiej używając środków odstraszających, moskitier, nosząc przewiewną, ale zakrywającą większość ciała odzież.
Jeśli jedziemy do kraju, gdzie panuje malaria, możemy zażywać specjalne leki, które bierze się przed podróżą, w jej trakcie i kilka tygodni po powrocie. Polski przemysł farmaceutyczny produkuje tylko dwa leki, które trudno dostać. Uwaga: musi je przepisać lekarz chorób zakaźnych.
Jeśli jeszcze podczas podróży lub już po powrocie pojawią się u nas objawy podobne do grypy, wysoka gorączka, wysypka lub biegunka, natychmiast musimy zgłosić się do lekarza.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
