Jeśli chodzi o mnie, to w pierwszym okresie pandemii najbardziej brakowało mi spotkań z najbliższymi: rodziną, przyjaciółmi, znajomymi (dobrze, że już teraz mniej się izolujemy). Przez cały czas brakuje mi jednak uczestniczenia na żywo w wydarzeniach artystycznych – pisze Barbara Schroeder, założycielka i od 2001 r. prowadząca Klub Na Zapiecku w Gorzowie
Warto praktykować wdzięczność. Codziennie dziękować Bogu, światu, naturze, czy komu się chce, że obudziło się rano. Że ma się oczy i się widzi. Że ma się dostęp do ciepłej wody – pisze Krzysztof Korsak, współwłaściciel Smacznej Diety w Gorzowie.
Tomek Manikowski: Szarość codziennego dnia w chwili koronawirusa stała się kolorowa, jest miłym bezpiecznym wspomnieniem
Jeśli chodzi o mnie, to w pierwszym okresie pandemii najbardziej brakowało mi spotkań z najbliższymi: rodziną, przyjaciółmi, znajomymi (dobrze, że już teraz mniej się izolujemy). Przez cały czas brakuje mi jednak uczestniczenia na żywo w wydarzeniach artystycznych – pisze Barbara Schroeder, założycielka i od 2001 r. prowadząca Klub Na Zapiecku w Gorzowie.