Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Szczęśliwy jak Fibak

Szymon Kozica
Szymon Kozica
Szymon Kozica Archiwum GL
Szczuplutka, drobniutka, w tym dresie to niemalże kruszynka. Ale jest wielka! Kto? Oczywiście Agnieszka Radwańska. Może nie ze łzami w oczach, jak pan Jan z Nowej Soli, którego cytujemy w Forum Czytelników, ale na pewno z gęsią skórką i ciarkami na plecach stałem przed telewizorem w niedzielne popołudnie, gdy „Isia” wygrywała mistrzostwa WTA w Singapurze. I byłem dumny z tego, że jestem Polakiem.

Przebiła, zdetronizowała Wojciecha Fibaka - podchwyciły zaraz media. A Fibak, który do finału takiego turnieju dotarł 39 lat temu w Houston, ale uległ Manuelowi Orantesowi, powiedział: - Czuję się szczęśliwy i dumny. Cieszę się, jakby wygrał ktoś z mojej rodziny - tak bliski jest mi tenis.

Ja też jestem szczęśliwy. Bo w kwietniu miałem może i niepowtarzalną okazję oglądać Radwańską na żywo w hali CRS w Zielonej Górze. Też byliście? I co, podejrzewaliście, że tak źle rozpoczęty sezon skończy się takim sukcesem?

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gazetalubuska.pl Gazeta Lubuska