Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Szczypiorniści Stali Gorzów grają z ostatnią drużyną w tabeli. Ale łatwo nie będzie

Robert Gorbat
Robert Gorbat
Mateusz Stupiński (z lewej) i trener Oskar Serpina wierzą w sobotnią wygraną szczypiornistów Stali Gorzów z Miedzią Legnica w lidze centralnej.
Mateusz Stupiński (z lewej) i trener Oskar Serpina wierzą w sobotnią wygraną szczypiornistów Stali Gorzów z Miedzią Legnica w lidze centralnej. Robert Gorbat
By zachować szanse na zajęcie drugiej pozycji w lidze centralnej, a tym samym zakwalifikować się do baraży o superligę, piłkarze ręczni Budnex Stali Gorzów muszą wygrać najbliższy, sobotni mecz z Siódemką Miedzią Huras Legnica.

Spotkanie stalowców z legniczanami rozpocznie się w najbliższą sobotę (2 kwietnia) o godz. 17.00 w hali SP nr 20 przy ul. Szarych Szeregów w Gorzowie. Będzie to rewanż za listopadową wygraną gorzowian na Dolnym Śląsku 25:24.

Liczy się tylko zwycięstwo

Po dwóch z rzędu, wyjazdowych przegranych różnicą jednej bramki – najpierw w Sosnowcu, a w ubiegłym tygodniu w Przemyślu – gorzowianie muszą wygrać, by zachować szanse w wyścigu o drugą lokatę na mecie rozgrywek. Ta, jak wiadomo, oznacza udział w barażach o superligę.
Wystarczy rzut oka na tabelę, by wskazać zdecydowanego faworyta sobotniej potyczki. Stal zajmuje czwartą pozycję z dorobkiem 38 pkt., a Miedź jest czternasta, czyli ostatnia, z zaledwie 15 „oczkami” na koncie.

- Znamy tę klasyfikację, ale przestrzegam przed hurraoptymizmem – powiedział podczas czwartkowej (31 marca) konferencji prasowej grający trener gorzowian Oskar Serpina. – Liga centralna jest bardzo specyficzna, a w przedziale miejsc od drugiego do czternastego każdy może wygrać z każdym. Drużyny prezentują bardzo zbliżony poziom sportowy, a o wynikach decyduje najczęściej dyspozycja dnia. Z tego schematu wyłamuje się tylko lider z Ostrowa Wlkp., który unika wahnięć formy i najrówniej punktuje.

Silne strony legniczan

Miedź przegrała aż 15 spośród 20 rozegranych spotkań, lecz w większości z nich – szczególnie w rewanżowej rundzie – ulegała rywalom jednym, dwoma golami. Często brakowała jej szczęścia i odrobiny sportowego cwaniactwa w końcówkach meczów. Najsilniejszymi punktami legniczan są bardzo skuteczny rzutowo prawy rozgrywający Kacper Bogudziński (105 bramek w 20 meczach) i wracający do wysokiej formy po kontuzji środkowy rozgrywający Paulo Grozdek.

- Dzięki udanym występom, drużyna z Legnicy bardzo wzmocniła się ostatnio mentalnie – dodał trener Serpina. – Dawno nie wygrali z nami oficjalnego, ligowego pojedynku, więc na pewno przyjadą do Gorzowa dodatkowo zmobilizowani. A jak prezentują się sportowo? Twardo bronią, często i bardzo szybko biegają do kontrataków, po których zdobywają większość goli. Musimy od pierwszych minut narzucić im swój styl gry, postawić swoje warunki, by nie mieć potem problemów.

Będzie pojedynek strzelców?

Dodatkowym smaczkiem sobotniego meczu może być strzelecki pojedynek prawoskrzydłowego gorzowian Mateusza Stupińskiego z Bogudzińskim. W klasyfikacji najlepszych strzelców ligi „Stupa” plasuje się na ósmej pozycji, tuż przed Bogudzińskim, ze 112 golami na koncie.
- Indywidualne osiągnięcia nie są dla mnie najważniejsze. Liczy się przede wszystkim wynik drużyny. Mogę nic nie rzucić, byle tylko zespół zainkasował trzy punkty – zadeklarował Stupiński. – Jesteśmy w takiej fazie sezonu, że większość zawodników ma jakieś mikrourazy, każdego coś boli. Ale jak się wychodzi na boisko, to człowiek nie pamięta o żadnych dolegliwościach. Rywale wiedzą, że naszym silnym punktem jest od wielu tygodni gra skrzydłami. I ja, i Michał Lemaniak możemy się więc spodziewać ostrych interwencji obrońców. Ale zdążyliśmy już do tego przywyknąć…

W wyścigu o drugą lokatę w rozgrywkach wciąż liczą się cztery drużyny: z Białej Podlaskiej, Gorzowa, Legionowa i Przemyśla. – Serce podpowiada, że w barażach zagramy my – stwierdził Stupiński. – Naszym najgroźniejszym rywalem wydaje się AZS AWF Biała Podlaska. Sezon jest długi, zasadnicza faza rywalizacji potrwa do 21 maja. Zobaczymy, kto będzie się wtedy cieszył.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Maksym Chłań: Awans przyjdzie jeśli będziemy skoncentrowani

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na gazetalubuska.pl Gazeta Lubuska