Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Szesnaście lat i sześć ksiąg

Alicja Kucharska
Andrzej Mazur
Andrzej Mazur Alicja Kucharska
Szesnaście lat z życia mieszkańców wsi zostało uwiecznionych w sześciu księgach.

Pierwsza kronika powstała w 2000 roku. Od tego momentu nieprzerwanie zapełniane są kolejne karty. – O wielu istotnych wydarzeniach po prostu się zapomina. Kroniki zostaną dla potomnych – podkreśla Andrzej Mazur, sołtys wsi, w wolnych chwilach kronikarz.

Pierwsza kronika i pierwsze wpisy bazowały przede wszystkim na informacjach dotyczących historii wsi. Jeszcze wtedy, na każdej kolejnej karcie doklejano wycinki prasowe, dokumenty, a adnotacje wpisywano ręcznie. Kroniki sukcesywnie się rozwijały, stając się bogatym zbiorem o życiu mieszkańców w różnych odsłonach: sportowej, kulturalnej, oświatowej, codziennej. – Uznałem, że w każdej miejscowości dzieją się rzeczy ważne i mniej ważne. Z biegiem lat pamięć może być coraz bardziej zawodna, dlatego postanowiłem, w miarę swoich możliwości, dokumentować przeróżne wydarzenia – wyjaśnia A. Mazur.

Praca nad kroniką wymaga zaangażowania i skrupulatności. Jedną, średnio zapełnia się w 2,5 roku. Wszystko zależy od stopnia intensywności zdarzeń. Jeziorańskie kroniki mówią o tym, co dobre, ale i ważne dla mieszkańców. Choć sołtys podkreśla, że wszystkie mają dla niego ogromną wartość, to dwie pierwsze były wykonywane z największym przejęciem i zaangażowaniem. – W pierwszych latach dbałem o szczegóły. Gdy brakowało mi czasu, starałem się skomasować informację. Należy dodać, że wiele życzliwych osób pomaga mi w kronikarskiej działalności. Mam możliwość wykorzystywania sprzętu introligatorskiego, kserokopiarek. Wiele osób podsyła mi również zdjęcia. Niezwykle cenne są dla mnie wpisy uczestników i obserwatorów wydarzeń, którzy oceniają je najbardziej obiektywnie - mówi A. Mazur.

Kroniki Jezior to nie pierwsze wykonane przez pana Andrzeja. Organizacja młodzieżowa, szkoła średnia, wojsko – każdy etap był odpowiednio udokumentowany. Kroniki mają ocalić od zapomnienia i być skarbnicą wiedzy dla przyszłych pokoleń.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gazetalubuska.pl Gazeta Lubuska