Prawie przez pół roku szkoła muzyczna funkcjonowała poza swoją siedzibą. Przeprowadzka wynikała z rozpoczętej w czerwcu termomodernizacji obiektu. - Z uwagi na rozległy zakres prac musieliśmy się ze szkoły wyprowadzić. Dzięki uprzejmości ówczesnego burmistrza Dariusza Bekisza i dyrektor Grażyny Chmielewskiej dostaliśmy do dyspozycji całe piętro w szkole podstawowej nr 6 - mówi Renata Sypień, dyrektor Państwowej Szkoły Muzycznej I st. w Świebodzinie.
Tu jest nowa szkoła
Świebodzińska szkoła muzyczna znalazła się w programie ogólnopolskim, w gronie 139 szkól artystycznych poddanych termomodernizacji. Zakres robót był ogromny. Cała szkoła została poddana generalnemu remontowi. Wokół budynku wykonano tzw. opaskę odprowadzającą wilgoć a elewacja zewnętrzna pokryta jest specjalnym termoizolacyjnym tynkiem. Dokonano wymiany ogrzewania, łącznie z zakupem pompy ciepła. Wymienione zostały podłogi, okna, kaloryfery oraz zainstalowano oświetlenie z systemem energooszczędnym.
Długa lista rzeczy do remontu
Na termomodernizację przeznaczono 2 miliony złotych. Dodatkowo dyrektorce szkoły udało się pozyskać ok. 200 tys. zł na zakup dźwiękoszczelnych drzwi, paneli podłogowych, wymianę schodów, remont poddasza. Udało się powiększenie pomieszczeń w klasach, gdzie była taka możliwość, poprzez otwarcie skosów. Na dodatkowej powierzchni można będzie schować szafy, żeby pomieszczenia zyskały na wielkości. Wyremontowano również łazienkę na pierwszym piętrze.
- Dużo rzeczy zostało zrobionych. Architekci planujący tę termomodernizację bardzo się spisali - podkreśla dyrektorka. - Mieliśmy wsparcie z Ministerstwa Kultury i Centrum Edukacji Artystycznej w Warszawie
Pochwała należy się również wykonawcy robót, firmie Mat-Bud Piotra Mickiewicza oraz sprawującej nadzór budowlany mgr inż. Ewie Burnos. - Firma podeszła do zadania z bardzo dużym zaangażowaniem i otwartością - zaznacza R. Sypień.
Trzeba wiedzieć, że dyrekcja szkoły przygotowywała się do termomodernizacji dużo wcześniej. - Były dyskusje, wizyty w szkole różnych osób. Z czystej sympatii do szkoły, we wszystko była zaangażowana Ewa Burnos, która stworzyła wiele propozycji i rozwiązań - dodaje dyrektorka.
W trzy godziny
Wielkim wyzwaniem była wyprowadzka szkoły z końcem czerwca. Po pierwsze trzeba było znaleźć firmę, która by przechowała wszystkie instrumenty wielkie, czyli pięć fortepianów, trzy pianina, nowiutkie akordeony. - Mamy w szkole wysokiej klasy instrumenty. Te bardzo duże i wartościowe wyjechały do specjalnie do tego przystosowanych magazynów. Całą resztę musieliśmy zapakować, a więc pozostałe instrumenty, książki, telewizory. Sprzęt CD,stoliki i krzełka uczniowskie i inne meble oraz nuty, dokumenty i segregatory - wylicza dyrektorka. I tu wielki ukłon w stronę pracowników szkoły: nauczycieli i administracji oraz rodziców uczniów. - Przeprowadzka naszej szkoły do „Szóstki” trwała trzy godziny, bo przyszło tylu rodziców do pomocy. Jeden z nich zapewnił nam tira. Wsparli nas też pacjenci z ośrodka w Jordanowie.
Wyczekiwany powrót
W sobotę, 15 grudnia, całą operację trzeba było powtórzyć. Dobytek szkoły wrócił do wyremontowanego budynku. - Wszystko jest tak ładne i tak dobrze zrobione, że chcemy poczuć te miejsca nim je zagospodarujemy - mówi dyrektorka. Dodaje, że za 80 tys. zł pozyskanych z CEA w szkole stoją nowe biurka i krzesła, wykonane też zostaną meble na wymiar do każdej klasy lekcyjnej.
Sala koncertowa
To dopiero pierwszy etap zmian w szkole. Kilka lat temu rozpoczęły się również przygotowania do budowy sali koncertowej. Projekt sali koncertowej wykonała mgr inż. arch. Wiesława Klim ,,ARCHIT” Pracownia Projektowa w Zielonej Górze, a przygotowany był z myślą o funduszach europejskich. - Dwa razy przystępowaliśmy do programu operacyjnego infrastruktura i środowisko w ramach VIII osi priorytetowej i musieliśmy dostosować się do wymagań konkursu. Dzięki temu powstaje multimedialna sala, która będzie mogła pełnić różne funkcje. Do nowego budynku przeniesie się administracja szkoły - tłumaczy R. Sypień.
Więcej klas
Docelowo stary budynek będzie wyłącznie budynkiem dydaktycznym a aula będzie salą do rytmiki, na pierwszym piętrze będą sale instrumentalne, na parterze dwie sale fortepianowe i dwie do teorii muzyki. Sale dydaktyczne będą również na poddaszu gdzie uczyć się będą dęciaki.
Prawie 9 mln na salę
Ostatecznie rozbudowa sali jest finansowana z dwóch źródeł. Łącznie ma kosztować 8,7 mln zł. Z Ministerstwa Kultury w ramach programu Infrastruktura Szkolnictwa Artystycznego popłynie w pierwszym roku budowy 800 tys. zł, w drugim 750 tys. - Jesteśmy też ujęci w programie inwestycyjnym CEA, skąd mamy pozostałe finansowanie. Planowany termin ukończenia sali mija w sierpniu 2020 roku. Przetarg na budowę wygrała ta sama firma, która pracowała przy termomodernizacji.
Jak ocenia zmiany rodzic i nauczyciel
Rodzice dopiero zobaczą szkołę po zmainach. Arkadiusz Zawiski, rodzic którego syn od trzech lat jest uczniem szkoły muzycznej, przyznaje, że jeszcze nie miał okazji zobaczyć efektów remontu. - Remont był potrzebny, ten budynek ma swoje lata. Widziałem, że jest nowoczesne ogrzewanie i nowoczesne oświetlenie LED, także to już bardzo dużo zmienia.
- Już nie możemy doczekać się otwarcia sali koncertowej ponieważ dotychczas w sali, w której odbywały się występy było za mało miejsca na wszystko - dodaje pan Arkadiusz.
Jak szkołę postrzega Daria Puciata, nauczyciel klasy fletu? - Zmiany w szkole są ogromne, nowe pomieszczenia, większe klasy, lepsza organizacja przestrzenna i wygłuszenie sal lekcyjnych poprawią jakość pracy szkoły. Estetyka szkoły sprawia, że wchodzi się do wyjątkowego miejsca.
ZOBACZ TAKŻE: Świebodzin. Otwarcie szwalni Recaro
Więcej wiadomości w tygodniku papierowym „Dzień za Dniem” lub na www.prasa24.pl. Aktualny numer w każdą środę.**Zajrzyj też na Facebooka Dzień za Dniem**
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?