Szlachetna Paczka to jedno z najbardziej znanych ogólnopolskich przedsięwzięć. Podział na regiony pozwala dotrzeć do rodzin z sąsiedztwa, które każdego dnia walczą z problemami i mimo trudnej sytuacji nie poddają się. I w tym roku akcja przeprowadzana jest w Świebodzinie. - Rok temu udało nam się pomóc wszystkim rodzinom włączonym do projektu. W ubiegłym roku o tej porze zgłoszono jednak o wiele więcej rodzin, dlatego liczymy, na wielką mobilizację, empatię i chęć niesienia pomocy - wyjaśnia Rafał Wojtkiewicz, koordynator w rejonie Świebodzin.
Sąsiedzi, znajomi, bliscy… potrzebujących jest wiele. To bohaterowie, którzy zmagają się z życiowymi przeciwnościami: chorobami, osamotnieniem czy też niezawinioną biedą. Każdy może zgłosić bohaterską rodzinę! Wystarczy wypełnić odpowiedni kwestionariusz i skontaktować się z wolontariuszami. Ci dotrą do każdej z rodzin i wysłuchają jej historii. Sporządzą listę potrzeb, które z pozoru mogą wydawać się małe i łatwe w spełnieniu, jednakże ich realizacja będzie dla tychże rodzin niezwykłym ułatwieniem w codziennym życiu. - Każda z historii trafi do bazy danych Szlachetnej Paczki. Wszystkie będą prezentowane na stronie internetowej w bazie rodzin, do czasu, gdy nie znajdzie się darczyńca, mogący spełnić marzenie danej rodziny - mówi R. Wojtkiewicz. Jak zaznacza, wśród potrzeb znajdują się często rzeczy przyziemne: sprzęt kuchenny, łazienkowy czy też artykuły spożywcze. - Myślę, że najważniejsze jest jednak to, że nie zgadujemy, czego dana rodzina potrzebuje, a po prostu pytamy o to domowników. To idea mądrej pomocy i rodziny otrzymują dokładnie to, czego im trzeba - zaznacza.
Finał XVI edycji Szlachetnej Paczki odbędzie się na początku grudnia. Pomóc można na różne sposoby: zgłaszając rodzinę, która pomocy potrzebuje, spełniając marzenie wybranej rodziny. Można też zostać wolontariuszem, bo tych nigdy zbyt wielu.
Monika Latkowska-Łączak już po raz drugi zasiliła szeregi drużyny Szlachetnej Paczki. - Niegdyś sama znalazłam się w trudnej sytuacji życiowej i teraz, gdy jest lepiej, chcę pomagać osobom, które tego potrzebują - wyjaśnia pani Monika. Irena Wojtkiewicz również działa w Szlachetnej Paczce już drugi rok. - Zetknięcie się z problemami ludzi, których przecież mijam codziennie na ulicy, którzy żyją obok mnie, uczy pokory. Czas przeznaczony na spotkania i rozmowy - nierzadko kilkugodzinne - jest bezcenny. Radość i łzy rodziców, szerokie uśmiechy na buziach dzieci w dniu finałowym Szlachetnej Paczki dla mnie - jako wolontariusza -jest najwspanialszym prezentem świątecznym - komentuje pani Irena.
Najbliższy weekend, to weekend oficjalnego otwarcia bazy Szlachetnej Paczki. Właśnie wtedy na stronie internetowej pojawią się historie wszystkich potrzebujących rodzin. - Chcąc odnaleźć naszą okolicę wystarczy wybrać odpowiednią kategorię i miasto, w którym mieści się magazyn - podpowiada pan Rafał.
Zobacz też: Lubuskie rekordy. Z czego słynie nasz region?
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
