MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Szokujące słowa kibiców Falubazu. „Zrobilibyśmy to jeszcze raz”

Jarosław Miłkowski
Ostatnie lubuskie derby żużlowe obejrzał na stadionie komplet publiczności.
Ostatnie lubuskie derby żużlowe obejrzał na stadionie komplet publiczności. Mariusz Kapała
Podczas derbów zielonogórscy kibice zakłócili minutę ciszy dla Bogusława Nowaka, zmarłego zawodnika Stali. „Czy żałujemy? Nie! Czy zrobilibyśmy to jeszcze raz? Oczywiście!” - piszą Fanatycy Naszego Falubazu.

Nie milkną echa niedzielnych lubuskich derbów żużlowych. Zakończyły się one zwycięstwem drużyny ebut.pl Stali Gorzów nad NovyHotel Falubazem Zielona Góra 48:42. Bardziej niż o wyniku mówi się jednak o zachowaniu kibiców zielonogórskiej drużyny. Przy okazji prezentacji zawodników, gdy prezenter zawodów poprosił o minutę ciszy dla zmarłego 10 lipca Bogusława Nowaka, osoby zgromadzone w sektorze gości zaczęły wyśpiewywać: „Katarzyna Jancarz”, czyli imię i nazwisko morderczyni legendy gorzowskiej Stali (11 stycznia 1992 w trakcie małżeńskiej sprzeczki Edward Jancarz został śmiertelnie ugodzony nożem). Nie był to pierwszy raz, gdy zielonogórzanie nawiązywali w Gorzowie do żony Jancarza. Dwanaście lat temu podczas pamiętnych derbów, które rozgrywane były tuż po śmierci żużlowca Lee Richardsona, wywiesili transparent z tekstem: „W lewej flaszka, w prawej nóż. Edka nie ma z Wami już”.

Kibice Falubazu Zielona Góra po niedzielnych derbach w mediach społecznościowych napisali relację z wyjazdu do Gorzowa.
„Mimo niesprzyjającej pogody oraz wyniku, nasze popisy wokalne stały na bardzo wysokim poziomie od początku do końca, wielokrotnie wplatając sytuacyjne przyśpiewki odnoszące się do tego co dzieje się na stadionie oraz sektorze gorzowskich VIP-ów, którzy chyba zostali przyprowadzeni na spacer prosto z ZOO, bo zachowywali się gorzej niż mało rozgarnięte zwierzęta, które trzyma się w klatkach” – można przeczytać w tekście Fanatyków Naszego Falubazu.

Nie zabrakło też słów o kibicach Stali.
„Nie dość, że są żultrasami, to jeszcze upośledzonymi. Czy wam nie jest wstyd? Naprawdę nie widzicie tego, co malujecie przed zaprezentowaniem tego na sektorze? Każdy szanujący się ultras po takim czymś, co pokazaliście w niedzielę, powiedziałby: kończymy działalność, jesteśmy pośmiewiskiem. Tak, jesteście pośmiewiskiem, cała Polska się z was śmieje. Boicie się wywieszać flagi na własnym stadionie, boicie się podać numer telefonu w wiadomym celu, a na koniec pokazujecie szarą plamę na jakiejś innej plamie odpalając do tego coś, co chyba było dymem z elektronicznego papierosa albo grilla zza trybuny i po meczu odpalacie piro z pasa bezpieczeństwa po uprzednim dogadaniu się z klubem”.

Całość zielonogórzanie zakończyli post scriptum: „Czy żałujemy? Nie. Czy zrobilibyśmy to jeszcze raz? Oczywiście”.

Pod postem Fanatyków Naszego Falubazu nie brak „zachwytów” dla relacji. „Takie wyjazdy pamięta się do końca życia”, „Było zaje…”, „Było super” – można przeczytać.

Przeprosin nie ma

Zielonogórski Klub Żużlowy, którego drużyną jest Falubaz, do tej pory nie odniósł się do całej sytuacji. Do tej pory nikt też nie przeprosił. Trudno byłoby jednak uwierzyć, że klub odcina się od swoich kibiców. Gdy 5 maja derby były rozgrywane w Zielonej Górze, a z głośników wybrzmiewała piosenka Łydki Grubasa „Rapapara”, na czas refrenu osoba odpowiedzialna za muzykę, wyciszyła utwór, by wyraźniej było słychać na stadionie śpiewaną przez kibiców zielonogórską wersję słów: „Rapapara, rapapara, Stal gorzowska, k***a stara”.

Podczas derbów na "Jancarzu" doszło do podobnej sytuacji. Po jednym z biegów gorzowianie odtworzyli dziecięcy utwór "Ogórek", przy której kibice śpiewali: "Ogórek, ogórek, ogórek, zielony ma garniturek i czapkę, i sandały. Falubaz, Falubaz, pe***y".
Jak ustaliliśmy, zielonogórski klub nie zamierza odnosić się do zachowania kibiców. Zielonogórzanie zwracają przy tym uwagę, że święci nie są sami gorzowscy zawodnicy. Po majowych derbach stalowiec Anders Thomsen wykrzykiwał: "Zdechł pies Falubaz!".

Nie jest wykluczone, że do derbów dojdzie w tym roku ponownie w rundzie play off. Stal Gorzów jest aktualnie druga w tabeli PGE Ekstraligi, natomiast Falubaz Zielona Góra zajmuje piąte miejsce. Jeśli na tych lokatach obie drużyny zakończą rundę zasadniczą, spotkają się już w ćwierćfinale.

Czytaj również:**

Stal Pany! W derbach „Myszy” za długo siedziały cicho pod miotłąStal Pany! W derbach „Myszy” za długo siedziały cicho pod miotłąStal Pany! W derbach „Myszy” za długo siedziały cicho pod miotłąStal Pany! W derbach „Myszy” za długo siedziały cicho pod miotłą
emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

UEFA grozi Anglii wykluczeniem z Euro

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na gazetalubuska.pl Gazeta Lubuska