W lutym tego roku, w nowosolskim szpitalu otwarto ultranowoczesną salę hybrydową, służącą do wykonywania skomplikowanych operacji na otwartym sercu. W kwietniu w lecznicy pojawił się rezonans magnetyczny do badania niemal całego ciała. W lipcu przeprowadzono nowatorską operację łączącą kardiochirurgię z chirurgią ogólną. W październiku szpital znów zając wysoką, siedemnastą lokatę w corocznym rankingu Rzeczypospolitej.
Gdyby tego było mało, w ubiegły piątek oficjalnie otwarto nowy oddział intensywnej terapii. Zresztą nie byle jaki, bo jeden z lepszych w kraju a na pewno najlepszy w województwie.
Tłum zaproszonych gości wprost nie mógł się nadziwić, jak w dobie kryzysu, można sobie pozwolić na tak spektakularną inwestycję.
- Martwimy się teraz jakimiś budżetami, brakiem pieniędzy, a tu, jakby nigdy nic, jak co roku, jest uroczyste otwarcie jakiejś kolejnej pracowni, kolejnego oddziału, a między tymi oficjalnymi otwarciami cały czas coś się dzieje - mówił starosta nowosolski, Józef Suszyński. - Chciałem pogratulować tego, że mamy taki szpital, który jest tak wysoko notowany w rankingach, którego zadłużeniem nie musimy się martwić. Współczujemy innym starostom, że mają takie problemy. My tych problemów nie mamy, dzięki bardzo odpowiedzialnej, mądrej polityce prowadzonej przez tę samą od lat panią dyrektor - zachwalał.
Pani dyrektor, czyli Bożena Osińska, z dumą opowiada o nowym oddziale. - Pomijając już estetykę, tu będzie jeden wielki kombinat technologiczny - mówi. - Tu stanie respirator, dodatkowe kardiomonitory, staną "nerki", rentgenodiagnostyka przyłóżkowa, wyposażenie radiologiczne... - wylicza. Na pytanie, czy jest na rynku nowocześniejszy sprzęt, od tego który widać na oddziale, dyrektor Osińska odparła krótko: - Nie. To jest najwyższa półka.
W nowosolskim szpitalu każdy oddział specjalistyczny ma niejako swój oddział intensywnej terapii. Oddział otwarty w piątek ma z kolei służyć ratowaniu osób w najcięższym stanie, głównie przywożonym z zewnątrz, np. ofiar wypadków. - Lepiej żeby wskaźnik wykorzystania łóżek był tu jak najniższy, bo to też świadczy o dobrej pracy poszczególnych oddziałów - tłumaczy B. Osińska.
Jak podkreśla dyrektorka szpitala, w planach są już kolejne remonty i otwarcia. - Przy tak spektakularnych otwarciach, robimy też mniejsze. Stąd wyprowadziliśmy aptekę, więc musieliśmy przygotować dobre pomieszczenia dla apteki - tłumaczy. - Za chwilę będziemy remontować laboratorium analityczne, ogłaszamy właśnie przetarg. Będzie to standard podobny jak w szpitalu gorzowskim. Tam jest pierwsza w województwie lubuskim automatyczna linia diagnostyczna i jesteśmy zainteresowani wejściem w taką technologię - zdradza B. Osińska.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
