Przekształcenie placówki w spółkę prawa handlowego miało się rozpocząć w październiku, ale po protestach związków zawodowych zarząd województwa wstrzymał związane z tym procedury.
Tymczasem w mieście aż huczy od plotek, że obrzycki psychiatryk został już sprzedany. Według jednej wersji Niemcom, według innej Holendrom. - To wierutna bzdura. Nikt szpitala nie sprzedał, ani nie zamierza sprzedać - zapewniał jego dyrektor Tadeusz Grabski podczas środowego spotkania z załogą.
Na spotkanie przyszło koło 50 osób. Dyrektor stwierdził, że każdy ma prawo wytykać innym błędy i je krytykować. - Nie można jednak kłamać, oczerniać i rozsiewać plotek, bo to szkodzi nam wszystkim - mówił.
Dług dobija lecznicę
W szpitalu pracuje ponad 400 osób. Po jednostce wojskowej, to największy zakład pracy w gminie. Dlaczego niektórzy krytykują planowane przekształcenie? Bo boją się o pracę. Tymczasem dyrektor twierdzi, że tylko prywatyzacja może uratować lecznicę przed upadkiem.
- Mamy 30 milionów długu. Spłata zobowiązać i odsetek dobija szpital. W tym roku musieliśmy zanieść do banku pięć milionów. Po przekształceniu długi przejmie zarząd województwa i rozpoczniemy działalność z czystym kontem. Przy odpowiednim zarządzaniu i kontraktach będziemy mogli rozszerzać zakres świadczeń i zwiększać zatrudnienie - przekonuje.
Szpital złapie oddech?
Szpital jest w trudnej sytuacji, zarząd województwa wyraził zgodę na zaciągnięcie kolejnego kredytu. 5 mln. zł nie pójdzie jednak na podwyżki wynagrodzeń, remonty czy zakup sprzętu medycznego. Dyrektor chce nim spłacić stare zobowiązania.
Marszałek Marcin Jabłoński wstrzymał przekształcenia, bo ostatnio rząd wystąpił z nowym projektem prywatyzacji placówek ochrony zdrowia. Proponuje skrócenie związanych z tym procedur, a co ważniejsze gwarantuje lepsze warunki finansowe.
- Po przekształceniu złapiemy nowy oddech - mówiła po spotkaniu pielęgniarka Monika Mazura.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?