Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Szpitalom grozi zapaść. Co się stanie z chorymi?

Tatiana Mikułko, (dar) 95 722 57 72 [email protected]
archiwum GL
- To woła o pomstę do nieba - denerwują się pacjenci. Szpitale ograniczają liczbę przyjęć pacjentów na zabiegi planowe. Na niektóre świadczenia wydały do tej pory więcej niż przewiduje kontrakt z NFZ. Konsekwencje?

Jeszcze bardziej wydłużą się kolejki do specjalistów. Już teraz na zabieg endoprotezy stawu biodrowego w szpitalu wojewódzkim w Gorzowie trzeba czekać półtora roku. A będzie jeszcze dłużej. Dyrektor Andrzej Szmit na spotkaniu z ordynatorami nakazał, by ograniczyć przyjęcia na zabiegi planowe, a skupić się na stanach nagłych, tzw. ostrych przypadkach i ratowaniu życia. Powód to 4 mln 138 tys. zł nadwykonań. To pieniądze, które szpital wydał przez pierwsze cztery miesiące roku na niektóre świadczenia w kwocie większej niż przewidywał kontrakt.

Cały artykuł przeczytasz we wtorek, 7 czerwca, w papierowym wydaniu Gazety Lubuskiej.

Oferty pracy z Twojego regionu

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gazetalubuska.pl Gazeta Lubuska