Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Sztandar i kartki

PIOTR DROZDOWSKI 347 40 72 [email protected]
Do końca miesiąca można oglądać wystawę z okazji 25-lecia NSZZ Solidarność. Nie brakuje lokalnych elementów.

Wystawę otwarto wczoraj o 17.00 w gminnym centrum informacji. Jej organizatorem jest terenowa komisja organizacyjna Solidarności, której przewodniczy Wojciech Ekiert. - Wszystkie prezentowane tutaj pamiątki przekazali mieszkańcy naszej gminy oraz muzeum regionalne - informuje W. Ekiert. Zaprasza na wystawę, bo jest co oglądać.

Sztandar i kartki

W jednej z gablot jest moneta ,,solidarnościowa’’ z 1990 r. o wartości 100 tys. zł. Obok niej jeden z nielicznych pamiątkowych medali z drugiego obiegu, który wybito w 1983 r. z okazji przyznania nagrody Nobla Lechowi Wałęsie. Znajdziemy również kartki na: mięso, smalec, papierosy i mąkę oraz wszystkie numery Tygodnika Solidarność, który zaczął ukazywać się od 3 kwietnia 1981 r.
Są też wykonane z ukrycia fotografie zmarłego ks. Jerzego Popiełuszki, a na jednej ze ścian widnieje obwieszczenie o wprowadzeniu stanu wojennego. - To nie kopia, ale prawdziwe obwieszczenie, które zerwałem z bramy w GS-ie - mówi W. Ekiert. Pokazuje inne lokalne pamiątki. Jest m.in. sztandar Solidarności z byłej Wolsztyńskiej Fabryki Mebli oraz archiwalny numer ,,Głosu Wolsztyna’’ z lipca 1990 r. Pismo wydawała Solidarność Ziemi Wolsztyńskiej i Komitet Obywatelski, redagowali je: Grażyna Jastrzębska (delegatka na pierwszy krajowy zjazd Solidarności), Piotr Błaszkiewicz i Tadeusz Bubolz.

Bilet do Borek

Na wystawie prezentowane są również kopie ściśle tajnych donosów specjalnego przeznaczenia na jednego z mieszkańców gminy, który według agenta o pseudonimie ,,Małgorzata’’ m.in. sprzedawał zdjęcia marszałka Józefa Piłsudskiego oraz uczestniczył w zebraniu Solidarności w domu studenckim. Znajdziemy też kilka przepustek m.in. na jednodniową podróż z Wolsztyna do Borek oraz stałą przepustkę dla pracownicy wolsztyńskiego szpitala, by bez problemów mogła codziennie jeździć do pracy z Powodowa.
- Wiele osób odpowiedziało na nasz apel i dostarczyło pamiątki na prezentowana wystawę, ale myślę, że jeszcze w niejednym domu znajdzie się sporo dawnych dokumentów i rzeczy z drugiego obiegu. Dobrze by było, gdyby trafiły do nas - apeluje W. Ekiert. W zamyśle w mieście ma powstać stała ekspozycja o Solidarności. Musi jednak być więcej pamiątek, no i trzeba znaleźć lokum.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gazetalubuska.pl Gazeta Lubuska