Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Szukali szkoły i pracy

Tomasz Hucał
Katarzyna Buras, Aleksandra Herczakowska i Daniel Żołopa z Iłowej na stoisku swojej szkoły częstowali zwiedzających różnymi pysznościami
Katarzyna Buras, Aleksandra Herczakowska i Daniel Żołopa z Iłowej na stoisku swojej szkoły częstowali zwiedzających różnymi pysznościami fot. Aleksander Majdański
Kilkaset osób odwiedziło IV Regionalne Targi Edukacji i Pracy. Gimnazjaliści szukali szkoły, absolwenci pracy, a byli wojskowi nowego zawodu.

- Targi organizujemy po raz czwarty, a po raz drugi z wojskiem. Dlatego oprócz pokazywania gimnazjalistom oferty szkół ponadgimnazjalnych, na tej imprezie byli żołnierze zawodowi którzy mogli popytać o nowy fach - wyjaśnia Adam Matwijów ze starostwa.

Uczą gotować

Największym zainteresowaniem cieszyły się stoiska szkół. Niektórzy przyciągali jedzeniem, inni nowoczesnymi kierunkami, jeszcze inni miłymi nauczycielami.
- Mechatronika, która mamy w naszej szkole to kierunek przyszłościowy. Łączy ze sobą elementy mechaniki, informatyki i elektrotechniki - wyjaśnia Łukasz Kowalczyk z Zespołu Szkół Mechanicznych w Żaganiu.

- I jeszcze atmosfera w szkole jest świetna. Fajne towarzystwo i mili nauczyciele - dodaje inny uczeń "mechanika" Bartłomiej Wajda.
Belfrów chwali także Sergiusz Rotman z żagańskiego Zespołu Szkół Ogólnokształcących. - Przyjęło się, że w Banachu jest ciężko i nauczyciele są straszni. A to nieprawda - zapewnia. To pasjonaci, potrafiący zarazić młodzież swoimi zainteresowaniami. Jak na przykład historyk Rafał Szymczak. To dzięki niemu zdecydowałem się zdawać historię na maturze i dalej iść w tym kierunku - dodaje Sergiusz, który na targach jest po raz trzeci.

Tłum przy stoisku Zespołu Szkół Ponadgimnazjalnych z Iłowej. Tu jak zawsze każdy może zjeść coś pysznego. To zasługa uczniów technikum żywienia. - Każdy kto chce się nauczyć dobrze gotować, musi przyjść do naszej szkoły - zapewnia Daniel Żołopa.
- I atmosfera jest bardzo fajna. To mała placówka, w której wszyscy się znają - dodaje Aleksandra Herczakowska.

Wysokie normy

Było także sporo ofert pracy dla nieco starszych. Duże zainteresowanie wywołały stoiska policji i straży pożarnej. - Garnie się do nas coraz więcej kobiet.

- Ale mają coraz trudniej. Bo w testach sprawnościowych mają teraz takie same normy, jak panowie - dodaje jedna z kobiet w policji, Sylwia Woroniec, oficer prasowy żagańskiej komendy.
Mniej pań garnie się do straży. - U nas większość to panowie. Ale zainteresowanie pracą jest spore - informuje zastępca komendanta żagańskich strażaków Sławomir Wójtowicz.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gazetalubuska.pl Gazeta Lubuska