Ile razy było tak, że poznaliśmy kogoś, ale to goniły nas terminy, to pociąg odjeżdżał, to trzeba było już wysiadać. Potem okazywało się, że nie zapytaliśmy jej/jego o imię, a tym bardziej nie było chwili, by zanotować numer telefonu. Ileż to obiecujących znajomości tak się skończyło? Pewnie sporo.
Może się poszczęści
Teraz każdy ma szansę na odnalezienie pięknej blondynki, która uśmiechnęła się do nas na spacerze czy namierzyć przystojnego bruneta z autobusu, z którym wymieniliście takie spojrzenia, że hej.
Portal nazywa się odezwijsie.pl. Działa to tak: rejestrujesz się, opisujesz w odpowiednich zakładkach w jakim województwie, mieście, gdzie i o której godzinie doszło do przypadkowego spotkania. Możesz też napisać kilka słów od siebie i gotowe.
Potem pozostaje czekać i liczyć na to, że ta druga osoba też nas zapamiętała i że będzie próbowała nas szukać. Jeśli trafi na odezwijsie.pl, namierzy was bez trudu.
Nasi tu byli
Na stronie są już poszukiwania z terenu woj. lubuskiego. Pani Batoniki szuka ,,Pana, którego widziałam (w Gorzowie - red.) i można powiedzieć, z którym rozmawiałam w pociągu, był to pociąg podstawiany z Kostrzyna''. ZagubionyAniol szuka ładnego chłopaka, którego widziała w dziale z kosmetykami i sportowym w zielonogórskim Tesco.
Olunieczka poszukuje chłopaka, który razem z nią siedem lat temu leżał na jednym oddziale w kostrzyńskim szpitalu. Pamięta, że poszukiwany miał blond włosy, a trafił do szpitala... po pobiciu. RippinKittin szuka chłopaka, z którym jechała autobusem do Nowej Soli.
Dla każdego
W internecie jest kilka portali, które pomagają zaleźć dawnych znajomych ze szkoły czy studiów albo kumpli z wojska. Są w nich w sumie zarejestrowane miliony Polaków.
A ty z jakich portali korzystasz najczęściej?
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?