Szybka kolej połączy Lubuskie Trójmiasto

Już za rok, a najpóźniej za dwa lata, ma ruszyć kolej Lubuskie Trójmiasto. Połączy Sulechów z Nową Solą, no i Zieloną Górę. Umożliwić ma to oddanie do użytku łącznicy Czerwieńska. Pierwsze pociągi pojadą tą trasą już w czerwcu. Z prędkością 100, a nawet 120 km na godz.

Po uruchomieniu kolei łączącej trójmiasto pociągi na początku będą się zatrzymywały tylko na obecnych dworcach miast. Ale już przewiduje się nowe przystanki. Chociażby na wysokości parków naukowo-technologicznych w Nowej Soli i Zielonej Górze czy osiedla Leśnego w Zielonej Górze.

Dzięki szybkiej kolei miejskiej, bo taką roboczą nazwę nosi kolej łącząca Lubuskie Trójmiasto, łatwiejszy będzie dojazd do zielonogórskich czy nowosolskich zakładów pracy, np. z Sulechowa i okolic.

Jednak to nie jedyna sprawa, którą podnoszono w czasie ostatniego spotkania ,,Zielonogórskich Perspektyw”. Jego temat - drogi i koleje Aglomeracji Zielonogórskiej. Uczestnicy próbowali odpowiedzieć na pytanie, co zrobić lub też zbudować, by za kilkanaście lat mieszkańcom miasta i okolic żyło się lepiej. I mogli łatwo dojechać z miasta do okolicznych miejscowości, do pracy a także innych miast, chociażby Poznania, Gorzowa czy nawet Warszawy.

Maciej Nowicki z urzędu marszałkowskiego za najważniejsze uznał usprawnienie połączeń z Warszawą przez Poznań oraz z Gorzowem, Wrocławiem i Berlinem. A temu mają służyć budowana S3, modernizacja Odrzanki. Dziś wiemy, że S3 znajduje się na liście priorytetowej, czyli powstanie. Podróż samochodem między oboma stolicami skróci się do około godziny. Już od maja 2014, kiedy przewiduje się zakończenie odcinka ekspresówki od Gorzowa do Międzyrzecza.

Co można jeszcze usprawnić? Długo dyskutowano o koncepcji zbudowania dworca, jednego dla klientów MZK, PKP i PKS, czyli Zintegrowanego Centrum Komunikacyjnego Ocenia się, że jego budowa kosztowałaby około 160 mln zł.

Budowa południowej obwodnicy Zielonej Góry to kolejna potrzebna inwestycja, na którą wskazali uczestnicy spotkania. Obecna Trasa Północna, która według jej projektantów miała być obwodnicą Zielonej Góry, staje się powoli wewnętrzną ulicą miasta. Widać to szczególnie na przedłużeniu ulicy Batorego. Po drugiej stronie trasy, wzdłuż Batorego wyrosły bloki, markety i siedziby firm. Po połączeniu miasta i gminy wspomniana trasa jeszcze bardziej będzie szlakiem miejskim. Stąd konieczność budowy nowej obwodnicy. Miałaby ona też inny plus, połączyłaby drogi krajowe nr 32, 27 i S3, a więc jadący od strony granicy zachodniej nie musieliby wjeżdżać do Zielonej Góry. Na razie wiemy, że zapadła decyzja o modernizacji Trasy Północnej od ronda na Przylep do wjazdu na S3. Długość 5,6 km. Miasto na ten cel dostało prawie 31 mln zł, a dołoży 5,4 mln zł. Pierwsze prace rozpoczną się jeszcze w tym roku, a ich zakończenie zaplanowano jesienią przyszłego roku.