Wczoraj tuż przed godziną 22.00. mieszkanka gminy Bledzew poinformowała dyżurnego, że zadzwoniła do niej jej matka z Lubelszczyzny i powiedziała, że jej niepełnosprawny syn - brat kobiety z Bledzewa - wyszedł kilka godzin temu z domu i do tej pory nie wrócił. Matka nie wiedziała co ma robić, bo syn zadzwonił do niej i powiedział, że utknął w zaspie i nie może się wydostać.
Starsza kobieta próbowała kilka razy skontaktować się z chorym synem, ale nie odbierał telefonu. Mieszkanka naszego województwa natychmiast po otrzymaniu informacji zawiadomiła o tym zdarzeniu dyżurnego z Międzyrzecza. Opowiedziała o obawach matki mieszkającej po drugiej stronie kraju i dodała, że jej 52 - letni brat ma problemy z poruszaniem się, ponieważ ma dwie protezy.
Dyżurny natychmiast poinformował o zdarzeniu komendę w Lubartowie. Dzięki szybkiej informacji od niego, policjanci z KPP w Lubartowie podjęli akcję poszukiwawczą i już po godzinie odnaleźli zmarzniętego mężczyznę, w zaspie - przy drodze do domu.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?