Zastal Zielona Góra - Anwil Włocławek. Statystyki
Rzuty za dwa: Zastal 16/42 (38,1 proc.); Anwil 19/33 (57,6 proc.)
Rzuty za trzy: Zastal 9/24 (37,5 proc.); Anwil 11/32 (34,3 proc.)
Rzuty wolne: Zastal 20/26 (76,9 proc.); Anwil 12/15 (80 proc.)
Zbiórki: Zastal 35 (10 w ataku i 25 w obronie); Anwil 43 (11 w ataku i 32 w obronie)
Asysty: Zastal 15; Anwil 17
Przechwyty: Zastal 8; Anwil 7
Straty: Zastal 10; Anwil 14
Bloki: Zastal 1; Anwil 5
Faule: Zastal 18; Anwil 24
Punkty ze strat: Zastal 4; Anwil 10
Punkty z "pomalowanego": Zastal 26 (13/31 - 41,9 proc.); Anwil 32 (16/26 - 61,5 proc.)
Punkty drugiej szansy: Zastal 4; Anwil 12
Punkty z szybkiego ataku: Zastal 16; Anwil 5
Punkty z ławki: Zastal 12; Anwil 19
Koszykarze Zastalu Zielona Góra przeszli testy na koronawirusa
Zastal, choć potężnie osłabiony (nie zagrali: Jarosław Zyskowski i Devoe Joseph), toczył zacięty i wyrównany pojedynek z Anwilem. W drugiej kwarcie prowadził nawet 38:33 po trójce Andrzeja Mazurczaka. W czwartej zniwelował 14-punktową stratę (59:73) do 3 "oczek" (72:75), ale w ostatniej minucie nie trafił żadnego z czterech rzutów.
Zyskowski i Joseph nie zagrali z Anwilem, ponieważ - jak podało Radio Zielona Góra - źle się czują, są osłabieni, "rozbici". Zostali odizolowani od reszty zespołu. W poniedziałek (3 stycznia) przed południem wszyscy koszykarze Zastalu przeszli testy na koronawirusa. Wyniki powinny być znane we wtorek.
Szymon Szewczyk: Jak się dzieliliśmy piłką, to Zastal nie istniał
- Rok 2022 pięknie się zaczął dla nas. Cieszy mnie również to, że wygrywamy na tak trudnym terenie, jakim jest Zielona Góra - podkreślił Szymon Szewczyk, który na swoim koncie zapisał 17 punktów (5/8 z gry). - Zdaję sobie sprawę, że spotkanie nie było łatwe, bo przed samym meczem też dowiedzieliśmy się, że wypadło dwóch zawodników z Zielonej Góry i trener musiał to sobie poukładać w głowie, my również.
- Zaczęliśmy to spotkanie dobrze, potem wynik trochę falował. Ale wygraliśmy zbiórkę, mieliśmy dobry procent za trzy. Jak się dzieliliśmy piłką, to tak naprawdę Zastal nie istniał. I walka na tablicach oraz w obronie była po naszej stronie - ocenił Szewczyk. - Ale wystarczyło dać troszeczkę nadziei dla Zielonej Góry i oni to wykorzystywali bardzo dobrze - czy w rzutach dystansowych, czy z szybkiego ataku.
- Zwycięstwo w Zielonej Górze zawsze smakuje. I nie dlatego, że tutaj kiedyś grałem. Wiadomo, Zielona Góra też jest kawałkiem w moim sercu, zdobywałem tutaj pierwsze mistrzostwo Polski i zdaję sobie sprawę, jak tutaj jest ciężko grać - przypomniał Szewczyk. - Ale fajnie, że dzisiaj pomogłem drużynie i każdy z nas dorzucił cegiełkę.
Oliver Vidin: Popełnialiśmy głupie błędy, które przeciwnik wykorzystał
- Popełniliśmy dużo błędów. To, że ktoś grał czy nie grał, nie ma dużego znaczenia, bo od tego jest reszta zespołu, żeby zastąpiła tych zawodników, którzy nie grają - tłumaczył Oliver Vidin, trener Zastalu. - Moim zdaniem przegraliśmy dlatego, że nie mieliśmy skuteczności za dwa punkty: Brembly - 0/5, Apić - 3/10, Nenadić - 3/10. To znaczy, że trzech podstawowych zawodników ma 6/25. To jest za dużo w takim meczu. To jest 19 rzutów nietrafionych z otwartych pozycji albo łatwych spod kosza.
- Myślę, że to jest przyczyna porażki i tak samo zbiórki. Oni mieli 11 zbiórek w ataku, my - 10, ale oni z drugiej szansy dali 12 punktów, my tylko 4. Z pomalowanego my 41 procent, oni - 61. To jest ta różnica - wskazywał trener Vidin. - Jedna-dwie zbiórki zdecydowały.
- Anwil był dzisiaj lepszą drużyną, miał większą rotację. Ale nie chodzi o rotację, tylko o to, że my nie mogliśmy robić tego, co normalnie byśmy chcieli - rozrzucać po całym boisku. W trzeciej-czwartej kwarcie drużyna już nie miała sił, żeby biegać - przyznał trener Vidin. - Oni nam trochę odjechali z wynikiem, my ich dogoniliśmy, ale kiedy było trzeba, nie trafialiśmy, a pod koszem nie byliśmy tak precyzyjni, żebyśmy zdobyli zbiórkę, złapali piłkę. Popełnialiśmy głupie błędy, które przeciwnik wykorzystał.
Powrót reprezentacji z Walii. Okęcie i kibice
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?