Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Szymon Woźniak: Trening żużlowca to nie jest łatwa sprawa

Jarosław Miłkowski
Jarosław Miłkowski
Szymon Woźniak jest zawodnikiem Stali Gorzów od 2018 r., więc w żółto-niebieskich barwach przejeździł pięć sezonów.
Szymon Woźniak jest zawodnikiem Stali Gorzów od 2018 r., więc w żółto-niebieskich barwach przejeździł pięć sezonów. Jarosław Miłkowski
- Żużlowca trzeba dobrze przygotować nie tylko do pięciu wyścigów w zawodach, ale do trudów całego sezonu - mówi Szymon Woźniak, zawodnik Stali Gorzów.

Jak Twoje zdrowie? Bo na gali 75-lecia Stali Gorzów witałeś się lewą ręką...
Wolałem się witać lewą ręką, by prawej ręki nie obciążać. Jestem po zabiegu, efekty są bardzo dobre.

Operację miałeś pod koniec października. Co ona miała na celu poprawić?
W zeszłym roku przeszedłem operację częściowego przeszczepu kości. Fragment kości był pobrany z biodra i wszczepiony w miejsce starej kości łódeczkowatej, która się jednak nie zrastała. Odłamy kości były nie na swoim miejscu, tarły o sąsiadujące kości, które pobudziły się do rozrostu i urosło mi - tam, gdzie nie powinno - kilka „kolców”. Pod koniec sezonu czułem, że sytuacja się pogarsza i dyskomfort narasta. W tym roku trzeba było więc usunąć kilka zwyrodnień, które urosły naokoło tej kości łódeczkowatej. Zabieg wyszedł bardzo dobrze. Czuję, że nadgarstek wraca do sprawności.

Jak długa będzie rehabilitacja? Przełom listopada i grudnia zwyczajowo uważa się za początek okresu, w którym żużlowcy przygotowują się fizycznie do kolejnego sezonu.
Po tym zabiegu nawet nie potrzebuję wielkiej rehabilitacji.

Jakie masz plany na okres przygotowawczy?
Swoje przygotowanie fizyczne opieram cały czas o przygotowanie z trenerem przygotowania motorycznego - Łukaszem Rambalskim, z którym współpraca z roku na rok się rozkręca. Tęsknię jednak za motocyklami i treningiem uzupełniającym.

Dużo masz motocykli do treningu?
Oprócz motocykla crossowego mam też pit bike’i, motocykle off roadowe, szosowe. Pod względem motoryzacji jestem pozytywnie zakręcony. Motocykle to moja pasja, hobby. Są one jednak połączone też z treningiem. Uważam bowiem, że każdy kontakt z jakimkolwiek motocyklem pozytywnie wpływa na wyniki na żużlu.

Czyli przygotowania do sezonu 2023 rozpoczniesz od powrotu na motocykl?
Jeśli pogoda pozwoli, to tak, zamierzam jeździć na motocyklu. Równolegle jednak rozpocznę przygotowania fizyczne.

I jak będzie wyglądał twój tydzień treningu?
Zimą z moim trenerem widujemy się codziennie na sali i codziennie wykonujemy inny rodzaj treningu. Oprócz tego uzupełnieniem treningu jest jazda na rowerze szosowym wpiętym w trenażer czy też bieganie.

Żużlowiec może się przetrenować?
Oczywiście, że tak. To nawet jest większy problem niż niedotrenowanie. Ambitny sportowiec uważa, że im więcej pracy wykona, tym będą lepsze efekty - i jest w tym dużo prawdy. Trzeba jednak mieć w tym umiar i mieć przy boku osobę, która potrafi spojrzeć i zobaczyć, czy na kolejny trening przychodzi się z chęcią, czy jednak wkrada się przemęczenie.

Kiedy kończy się okres przygotowania fizycznego?
Tak naprawdę to ten okres nie kończy się wcale. Bo gdy teraz zacznę przygotowania, to będę trenował aż do końca przyszłego sezonu. Kiedyś było przekonanie, że jak się zaczyna żużel, to treningi można zaniechać. Z doświadczenia wiem, że nic bardziej mylnego. W ciągu sezonu minimum dwa treningi w tygodniu trzeba wykonać, żeby cały czas swoją formę podtrzymywać.

Właściwie to co żużlowiec musi w sobie wytrenować?
Nasze organizmy muszą być uniwersalne. Trening żużlowca to nie jest więc łatwa sprawa. Po pierwsze: musimy być silni, ale nie możemy za dużo ważyć. Po drugie: musimy mieć dobrą gibkość, sprawność motoryczną, koordynację ruchową. A do tego musimy się dobrze regenerować, bo często jeździmy dzień po dniu. Żużlowca trzeba dobrze przygotować nie tylko do pięciu wyścigów w zawodach, ale do trudów całego sezonu. Akumulatory w sobie trzeba tak naładować, żeby w sezonie było z czego czerpać.

Stawia się bardziej na siłę w rękach, bo to one trzymają motocykl czy może siłę w prawej nodze, bo to ona odpowiada za pokonanie wirażu ślizgiem?
Trzeba postawić na równowagę całego organizmu. Górna część ciała nie może być mocniejsza niż dół, a dolna część ciała mocniejsza niż góra. Oczywiście, prawa noga i prawa ręka są bardziej obciążone w naszym sporcie i występuje pewna dysproporcja między lewą a prawą strona. Ona jest jednak dla nas naturalna. Jeśli już wyszczególnić, które części ciała są najważniejsze, to będzie to szkielet mięśni głębokich (to m.in. mięsień poprzeczny brzucha czy przepona - dop. red.). To one są podstawą.

Upadki też ćwiczycie? To, że żużlowcy bardzo szybko podnoszą się z toru, jest nawet imponujące.
Kiedy byłem juniorem, to bardzo dużo takich treningów wykonywaliśmy na sali gimnastycznej. I to było jedno z podstawowych naszych zajęć. Teraz już tego nie kontynuuję, ale tego się nie zapomina. Setki wykonanych skoków, padów, zostawia ślad w pamięci.

Wiele osób w okresie jesienno-zimowym przybiera często na wadze. Siedzi się więcej w domu, częściej podjada...
Sezon już się dawno skończył, a po mnie - mam nadzieję - nie widać problemu [śmiech]. To jest indywidualna cecha. Są zawodnicy, którzy zimą nabierają wagi. Ja, na szczęście, tego problemu nie mam. Za bardzo jednak nie szaleję, bo nie jestem wielkim fanem słodyczy. Mam organizm, który przepala to, co mu się dostarczy. A gdy jest trening, to już w ogóle... Ile bym nie zjadł, spalę to na treningu.

Czytaj również:
Ileż na tej gali było żużlowych legend! Tak Stal Gorzów świętowała 75-lecie klubu!

SEC Girls. Piękne dziewczyny w żużlowym cyklu Speedway Euro ...

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Powrót reprezentacji z Walii. Okęcie i kibice

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na gazetalubuska.pl Gazeta Lubuska