Szymon Woźniak ze Stali Gorzów: Wszyscy powinniśmy być solidarni i przeciwstawić się Rosji

Woźniak już na wstępie tego nagrania podkreślił, że jego przygotowania do rozpoczęcia tegorocznego sezonu towarzyszą zupełnie inne nastroje, niż dotychczas.

– Nie tak sobie wyobrażaliśmy początek sezonu. Zamiast cieszyć się z tego, że wiosna już nadchodzi i niebawem żużlowe motocykle znów zawarczą we wszystkich polskich miastach, w każdym z tych miast warczą też nasze serducha, patrząc na to co się dzieje na Ukrainie – mówił były indywidualny mistrz Polski.

Pośród pytań o przygotowania do rozpoczęcia sezonu, nastroje panujące w drużynie oraz treningi, nie zabrakło także pytania o zdanie Woźniaka właśnie w kwestii wykluczenia Rosjan z polskich rozgrywek. Zresztą, powtarzało się ono wielokrotnie. Zawodnik Stali nie ukrywał, że jest to trudne pytanie, jednakże przyznał, że zdawał sobie sprawę z tego, że ono na pewno padnie. Stalowiec dodał, że w obliczu skali tej tragedii, z jaką zmagają się teraz obywatele Ukrainy, a więc ataku Rosji na ich kraj, sport jest sprawą drugorzędną.

– Nie wyobrażam sobie,, żeby, przepraszam za określenie, „jakiś tam sport” był ważniejszy i żeby mógł przyćmić tą wielką tragedię, która tam się dzieje. W Ukrainie giną niewinni ludzie, kobiety, dzieci, też niewinnie zaatakowani żołnierze – rozpoczął zawodnik.

Następnie Woźniak zaznaczył, że jego zdaniem dotychczas obrany kierunek działań jest jedynym słusznym w tej sprawie.

– Z szacunku do tych ludzi, którzy tam walczą, którzy tam giną, myślę, że kierunek, który został obrany przez cały świat nie może być inny. Nie można postąpić inaczej. Wszyscy powinniśmy być solidarni, wszyscy powinniśmy przeciwstawić się Rosji – kontynuował żużlowiec.

Pokreślił także, że jego stanowisko w żaden sposób nie jest kierowane bezpośrednio do żużlowców podchodzenia rosyjskiego, których darzy sympatią, jednak w obliczu tej tragedii, jaka spotkała Ukrainę ze strony agresora rosyjskiego, nie można postąpić inaczej.

– To nie są łatwe słowa, ale jedyne słuszne – podsumował Woźniak.

PRZECZYTAJ TEŻ
Sprawdź, czy zdasz test na trenera piłki nożnej

OBEJRZYJ TEŻ
Anna Puławska, Olga Michałkiewicz, Katarzyna Boruch - powitanie olimpijczyków AZS AWF Gorzów (igrzyska w Tokio)