- Jesteśmy typową firmą rodzinną - uważa Anna Zyguła, współwłaścicielka firmy. I dodaje żartem: - Syn rządzi, ja się wtrącam. Firmy są tak naprawdę dwie. Pierwsza zajmuje się produkcją wędlin w Zbąszynku, drugą zaś jest sieć sklepów "Zyguły". Jedną kieruje syn państwa Zygułów, Łukasz, drugą mama, czyli pani Anna. Nad całością czuwa ojciec i mąż, Grzegorz Zyguła, prawnik.
- Do konkursu "GL" chcielibyśmy zgłosić dwa nasze znakomite produkty, kiełbasę białą i szynkę wiejską - stwierdza szefowa. - Wszystko w nich jest naturalne, a receptura wzięta z wielkopolskich tradycji. Szynka przez trzy miesiące "dojrzewa" w ziołach.
Liczące już 18 lat rzeźnictwo "Zyguła" (1990 to rok powstania) przeniosło się jakiś czas temu z Siedlca do Zbąszynka, gdzie stworzyło zakład od nowa. Teraz firma zatrudnia 120 pracowników. Ale poza tym istnieje jeszcze licząca 80 sklepów sieć na Ziemi Lubuskiej, także na Dolnym Śląsku i w Wielkopolsce. Pracuje w niej ok. 250 osób.
Dzięki Zygułom powstała też w Zespole Szkół Technicznych w Świebodzinie klasa rzeźnicza, a firma, aby przyciągnąć pracowników kupiła blok wojskowy na mieszkania pracownicze.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?