Ta Elżbieta jest wspaniała! Nastolatka spod Głogowa wygrała konkurs "Ośmiu wspaniałych"

- Na eliminacjach ogólnopolskich byli przedstawiciele 85 miast. I właśnie naszą Elę wybrali do finałowej, najwspanialszej ósemki - cieszy się organizatorka eliminacji lokalnych Aleksandra Kozioł. Przesłuchanie zwycięzców eliminacji lokalnych było w Warszawie, a gala w Wałbrzychu.

- Pytali mnie o to co robię, czym się zajmuję - mówi wspaniała młoda Polka Elżbieta Żydaczewska. - Opowiedziałam o moim wolontariacie. Dlaczego to wszystko robię i co czuję.

Elżbieta mieszka w Jaczowie pod Głogowem. Jest tegoroczną maturzystką, skończyła liceum w Zespole Szkół im. Jana Wyżykowskiego. W wolnym czasie nie włóczy się z rówieśnikami po mieście, ale woli pomagać starszym, potrzebującym wsparcia i opieki ludziom. Jest wolontariuszką na oddziale opiekuńczo-pielęgnacyjnym w szpitalu. Co tydzień odwiedza ten oddział i dotrzymuje towarzystwa leżącym tam starszym, często samotnym ludziom. Karmi ich, czyta im, rozmawia z nimi, dotrzymuje im towarzystwa.

- To jest trochę taka pomoc w umieraniu. Pomagam tym ludziom przejść na tamtą stronę, staram się, żeby czuli, że ktoś z nimi jest - opowiedziała nam dziewczyna po wygranej w lokalnym etapie konkursu. - Czuję, że ci ludzie nie chcą być sami. Staram się ich uspokoić. Kiedy z nimi rozmawiam, to zapominają o troskach, czują się młodsi, spokojniejsi. Jestem dla nich słonkiem. Mogę powiedzieć, że jestem najszczęśliwszą osiemnastolatką, bo mam 50 babć i 30 dziadków. I wszyscy mnie kochają.

Oprócz tego pomaga w Caritasie w Jaczowie - gdzie mieszka. Organizuje akcje zbiórki żywności i rozdawania jej potrzebującym. Działała w szkolnym wolontariacie.

Starszy brat studiuje i pracuje jako opiekun w tym samym zakładzie w szpitalu, do którego przychodzi Elżbieta. Starsza siostra wstąpiła do zakonu, do Zgromadzenia Sióstr Miłosierdzia św. Karola Boromeusza, które także pomagają ludziom.
W nagrodę Elżbieta Żydaczewska dostała statuetkę z bursztynu okładanego srebrem.