Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Ta szczepionka chroni przed rakiem

Lucyna Makowska
- Nie słyszałem o niepożądanych działaniach z  żadnych źródeł medycznych - mówi lekarz Sławomir Gaik, ale na efekty trzeba poczekać kilka lat.
- Nie słyszałem o niepożądanych działaniach z żadnych źródeł medycznych - mówi lekarz Sławomir Gaik, ale na efekty trzeba poczekać kilka lat. Lucyna Makowska
Miasto Żary sfinansuje w całości szczepienia ochronne dziewcząt przeciwko wirusowi HPV. Podczas czwartkowej sesji radni zdecydowaną większością przychylili się do prośby starosty o kontynuowanie programu. Będzie to kosztowało blisko 107,5 tys. zł

W ubiegłym roku, z przyczyn czysto ekonomicznych, powiat żarski zawiesił cykl szczepień ochronnych dziewcząt pierwszych klas szkół ponad gimnazjalnych, przeciwwirusowi HPV, wywołującemu raka szyjki macicy. Od 2008 roku zaszczepiono w powiecie ponad 1880 nastolatek. Do ubiegłego roku program w połowie finansowały gminy, w których zameldowane były dziewczęta, drugą wykładał powiat.

Po interwencjach rodziców nastolatek, starosta zwrócił się z apelem do radnych wszystkich gmin, o kontynuowanie programu i sfinansowanie go w całości. W przypadku miasta, koszt trzech dawek leku, podany dziewczętom na przestrzeni siedmiu miesięcy, wyniósłby 400 zł na osobę.

Z bazy danych starostwa wynika, że jeszcze w tym roku szkolnym, należałoby podać szczepionkę 177 dziewczętom. Przy założeniu, że programem zostaną objęte wszystkie nastolatki rocznika, tj. 354 dziewczęta, w tym roku budżetowym, kwota dotacji dla powiatu, wyniosłaby 107 tys. 460 zł. Burmistrz poparł inicjatywę kontynuowania szczepień i zadeklarował 100 - procentowe pokrycie kosztów programu.

Nabijanie kieszeni firmom farmaceutycznym?

Starosta Marek Cieślak tłumaczy, że trudna sytuacja finansowa starostwa, to stan przejściowy i zapewnia dalsze współfinansowanie zadania, gdy tylko powiat stanie na nogi. Zapewnia również wsparcie organizacyjne. Rozważa również pokrycie kosztów usługi przez - Szpital na Wyspie. Gminy, w których mieszkają dziewczęta pokryją tylko cenę szczepionki, która i tak spadła. Gdy kilka lat temu wdrażano program, kosztowała 850 zł, po roku spadła do 615 zł, dziś jej trzy dawki kosztują niewiele ponad 500 zł. Rutynowe szczepienia nastolatek mają zwolenników, ale i zadeklarowanych przeciwników. Żarscy radni, w większości popierają pomysł i przekonani są, co do jego słuszności. Uważają, że ostateczna decyzja i tak będzie należała do rodziców nastoletnich dziewcząt. Konsekwentnie od początku przeciwna szczepieniom jest radna miejska Joanna Werstler -Wojtaszek.
- Nie chodzi o pieniądze, ale o fakty - tłumaczy.- Autorytety z dziedziny ginekologii, twierdzą, że przyjęcie szczepionki nie gwarantuje ochrony przed zachorowaniem, bo wirusów HPV jest kilkadziesiąt, a my szczepimy tylko przeciwko dwu. Radna uważa, że chodzi tu wyłącznie o nabijanie kieszeni firmom farmaceutycznym, handlującym preparatami.
Na obrady sesji przygotowała prezentację polskiego ginekologa pracującego w USA.

Chcą mieć zdrowe dzieci i wnuki

Rady to jednak nie przekonało.
Sławomir Gaik, lekarz, dyrektor 105 szpitala wojskowego w Żarach zapewnia, że zdecydowana większość klinik ginekologicznych jest za szczepieniami i nie ma z nich doniesień, o niepożądanym działaniu leku. - Należy je udostępnić, tym, którzy chcą- zauważa- efekty i tak będziemy mogli ocenić dopiero za kilka lat.
Barbara Cichocka, pielęgniarka medycyny szkolnej uważa, że dobrze się stało, iż miasto zapłaci za szczepienia.- Będziemy mieć zdrowe pokolenia młodych ludzi, a to najważniejsze - mówi.- Sama jestem matką dwu synów, a chcę mieć zdrowe synowe i wnuki.

Nieruchomości z Twojego regionu

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gazetalubuska.pl Gazeta Lubuska