Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Ta wieża jest naprawdę krzywa (zdjęcia)

Dariusz Brożek
Budowa Krzywej Wieży ruszyła w 1174 r. i trwała prawie 180 lat. To dzwonnica pobliskiej katedry.
Budowa Krzywej Wieży ruszyła w 1174 r. i trwała prawie 180 lat. To dzwonnica pobliskiej katedry. Dariusz Brożek
Krzywa Wieża w toskańskiej Pizie jest jedną z najbardziej znanych budowali na świecie. Przyciąga około 10 mln. turystów rocznie.
Krzywa Wieża jest dzwonnicą pobliskiej katedry

Krzywa Wieża w Pizie

Licząca około 60 tys. mieszkańców Piza (wł. Pisa) jest jednym z najbardziej znanych miast Włoch i Europy. Światową sławę zawdzięcza m.in. Krzywej Wieży (wł. Torre pendente di Pisa). To jedna z trzech atrakcji tzw. pola Cudów (Campo dei Miràcoli), gdzie zobaczymy także monumentalna katedrę, cmentarz i baptysterium.

- Wieża była dzwonnicą pobliskiej katedry. Jej budowa rozpoczęła się w 1174 r. roku i trwała aż 177 lat. Jej ukoronowaniem było dobudowanie w 1350 r. ostatniej kondygnacji z dzwonami. Już po rozpoczęciu prac zaczęła się przechylać. Budowniczowie starali się temu zaradzić m.in. poprzez wydłużanie kolumn z jednej z jej stron - mówi Ewa, moja pilotka i przewodniczka podczas lipcowej eskapady po słonecznej Toskanii.

Wieża przyciąga do Pizy około 10 mln. turystów rocznie. Konkuruje z Wersalem, Luwrem, czy piramidami w Gizie. Z pewnością jest także jedną z najczęściej fotografowanych budowli świata. Niektórzy starają się wykorzystać jej odchylenie od pionu i z odpowiedniej odległości robią zdjęcia, na których wyglądają, jakby podtrzymywali dzwonnicę, lub ją obalali. Sam byłem świadkiem, jak przez dobry kwadrans młody Japończyk młócił nogami powietrze, zaś jego przyjaciółka lub żona pstrykała kolejne fotki i starała się na nich ująć moment, kiedy stopa jej partnera będzie "dotykać" ściany wieży.

Koło wieży odnajduje polski akcent. To reklama wystawy artysty-rzeźbiarza Igora Mitoraja, który mieszka i tworzy właśnie w Pizie. - I jest tutaj bardzo znany i doceniany - zaznacza Ewa.

Na Pole Cudów wchodzimy za darmo. Wejście na wieżę kosztuje jednak 15 euro. Do środka wpuszczane są niewielkie grupy, w dodatku niekiedy przed kasą tworzą się długie kolejki.

Wieża zbudowana jest z białego marmuru, podobnie jak pobliska katedra i baptysterium. Jej masę szacuje się na 14 tys. ton. Ma osiem kondygnacji i prawie 55 m. wysokości. Została zaprojektowana przez Guglielmo i Bonanno Pisano. Jak podkreśla moja przewodniczka, jest reliktem dawnej świetności Pizy, która w XI i XII w. konkurowała na lądzie z Florencją i Sienną, a na morzach z takimi potęgami jak Wenecja i Genua.

Obecnie szczyt wieży jest odchylony od pionu o około 5 m. Naukowcy szacują, że przekrzywia się o jeden milimetr rocznie. Ponoć jej krzywiznę wykorzystał około 1600 r. Galileusz - jeden z najsławniejszych mieszkańców Pizy - podczas eksperymentu ze spadkiem swobodnym ciała. Wykazał wtedy, że czas spadania obiektu jest niezależny od jego masy. Nie ma jednak dowodów, że odkrył to właśnie dzięki tej wieży.

Pierwsze próby ratowania wieży przed ewentualnym zawaleniem podjęto już w XIX w. Ostatnie prace konserwatorskie trwały 20 lat i zakończyły się w kwietniu 2011 r. Zespół kierowany przez profesora geotechniki z politechniki turyńskiej Michele Jamiolkowskiego wzmocnił fundamenty, a także oczyścił fasadę i zrekonstruował ubytki.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gazetalubuska.pl Gazeta Lubuska