Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Ta wioska jest na medal

Rafał Krzymiński 68 324 88 44 [email protected]
Erwina Nikiel mówi, że nie tylko ona sadziła piękne kwiaty przed świetlicą
Erwina Nikiel mówi, że nie tylko ona sadziła piękne kwiaty przed świetlicą Mariusz Kapała
W Jeziorach nie czeka się na mannę z nieba. Boiska powstają tu w czynie społecznym. A świetlicę i je otocznie wyremontowano za unijne pieniądze. I spora w tym zasługa sołtysa.

Jest na końcu mapy taka wieś, gdzie przy polnej drodze domy dwa. Gdzie ze studni wodę trzeba nieść, a jedynym światłem, światło dnia". Zespół " Pod Budą" w piosence "Na końcu mapy" na pewno nie śpiewa o Jeziorach. Bo, ta wioska w gminie Świebodzin ma Andrzeja Mazura, który co prawda nie został sołtysem roku w naszym plebiscycie. Ale już w powiecie nie znalazł konkurentów. I nic dziwnego, bo w przeciwieństwie do wielu jego kolegów po fachu nie czeka na więcej pieniędzy z funduszu sołeckiego, tylko bierze się za pisanie projektów unijnych. I dobrze na tym wychodzi. We wtorek odwiedziliśmy wioskę, aby zobaczyć najnowsze "dziecko" tych starań. Już nie wstyd zapraszać gości do świetlicy. Do odwiedzin zachęca nowe wejście wyłożone elegancką kostką brukową. O piękne kwiaty zadbała Erwina Nikiel.

- Nie tylko ja - mówi skromnie. - Miałam cały sztab ludzi do pomocy. No i sołtys nad nami czuwał. Dlatego są efekty i to jakie.

- To anioł nie kobieta - przekonuje sołtys i oprowadza nas po obejściu.

Otoczenie wokół też wypiękniało. A to zostało wyłożone ozdobnymi kamyczkami. Są już też eleganckie ławeczki.

Mieszkańcy w czynie społecznym uporządkowali boisko do siatki i kosza. Ogrodzenie powstało z nagród za aktywność sołectwa. Kostka brukowa przy świetlicy też już gotowa. Podobnie jak skalniaczek.

W ostatnich latach wiejskie centrum kultury i rozrywki przeszło kompleksowy remont.
Za 120 tys. położono nowy dach. Odnowiono kuźnię, przybudówkę, dzięki której obiekt się powiększył. Można też skorzystać z nowej ubikacji i łazienki.

Zaglądamy do świetlicy. Wszechstronna sala w sam raz nadaje się na spotkania. Na gablotkach zauważyliśmy liczne puchary i odznaczenia, nie tylko dla Jezior, ale i dla ich gospodarza. W tym od Gazety Lubuskiej. Wpisujemy się do księgi pamiątkowej. Sołtys robi nam zdjęcie. Chce mieć pewność, że po naszej wizycie zostanie jakaś pamiątka.

A. Mazurowi udało się też wywalczyć przebudowę drogi do Jezior od strony Smardzewa. Trasa od granic tej miejscowości do Lubinicku też doczekała się poprawek.
Na tym plany się nie kończą. Włodarz Jezior chce wyremontować budynek po byłej remizie. Koszt projektu to ok. 52 tys. zł. Pieniądze miałyby pochodzić, z dwóch źródeł: urzędu marszałkowskiego i urzędu gminy. Remont nie ograniczyłby się do remontu dachu i wymiany drzwi i okien. Odświeżona zostałaby też sala. A do niej zakupiono by stół bilardowy i do tenisa stołowego.

A w przyszłym roku czy coś się szykuje?

- Planuje postawić przed świetlicą stół do ping-ponga i betonową szachownicę - zapowiada A. Mazur.
Sołtys marzy też o remoncie drogi dojazdowej do świetlicy, ale żartuje, że ma na to czas do 2014 roku. Wtedy to kończy się jego kadencja. A my obiecaliśmy, że przyjedziemy sprawdzimy i do kroniki się wpiszemy.

- A potem to już tylko emerytura - mówi ze śmiechem. A. Mazur. - Już wystarczy mi tego sołtysowania. Czas odpocząć, wnuki bawić. Bo trochę im tęskno im za dziadkiem. No chyba, że mnie znów jakieś licho podkusi….

W innych miejscowościach też mają duże powody do zadowolenia. Bo gmina wyremontowała i doposażyła świetlice wiejskie w Jordanowie, Rzeczycy Kupieninie, Rakowie, Rozłogach, Rosinie, Ługowie, Glińsku oraz Rusinowie. Koszt wszystkich prac to ponad 570 tys. zł.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gazetalubuska.pl Gazeta Lubuska