1/3
Tę ogromną tołpygę złowił pan Marek Gackowski ze Szczecina w Regalicy i przesłał nam zdjęcia na [email protected].
Zobacz także: Protest Basty! na rynku na Pogodnie
2/3
Ryba skusiła się na sztuczną przynętę własnej produkcji, przeznaczoną dla sandacza. Walka z rybą trwała około 30-40 minut. Tołpygi nie udało się zważyć, ani zmierzyć - wagi zabrakło, a metrowa miarka, którą miał szczęśliwy wędkarz, okazała się za krótka.
3/3
Pan Marek szacuje wagę tołpygi na około 40 kilogramów. Okaz - po zrobieniu zdjęć - trafił z powrotem do wody. - Nie miałbym serca zabić tak pięknej i silnej istoty - mówi pan Marek. Gratulujemy i życzymy jeszcze większych sukcesów w 2017!