Tablice dla owadów w Świebodzinie. Są piękne, a przede wszystkim proekologiczne

Tablice to dzieło dzieci uczęszczających do Świetlicy Inicjatyw Twórczych w Świebodzinie. - We wrześniu 2020 roku mieliśmy swego rodzaju "owadzie warsztaty" w Bibliotece Publicznej w Świebodzinie i tam powstał pierwszy hotel dla owadów, z okienkami i malowanymi owadami. Część z nich dzieci zabrały, aby powiesić na drzewie, czy przy domu, gdzie kto chciał, a reszta została. I tak myślałam, co zrobić z tymi puszkami, jak je wykorzystać? Pomyślałam o stabilnej konstrukcji i przykręceniu do niej puszek, aby nie zostały porwane przez wiatr, żeby ktoś ich nie zabrał, gdyby sobie tak wisiały w przestrzeni miejskiej - opowiada Sonia Zapolska, instruktorka zajęć plastycznych w Świetlicy Inicjatyw Twórczych. W ten sposób powstała tablica z wodoodpornej sklejki. Została zrobiona w zeszłym roku i pomalowana białą, wodoodporną farbą, odporną na warunki atmosferyczne.

Następnie dzieci wybrały owady, a instruktorka wydrukowała zdjęcia roślin. Każde dziecko dołączyło do tablicy coś od siebie. - Malowaliśmy wraz z dziećmi kolorowymi farbkami, a ja, żeby to estetycznie wyglądało, obrysowałam wszystko czarnym konturem - opowiada Zapolska.

Rozpoczęło się od puszek, a powstało z tego coś większego. To był mój pomysł, którego wcześniej nigdzie nie widziałam i zrealizowaliśmy to wspólnie z dziećmi - dodaje.

Zobacz też: Owady w obiektywie naszych Czytelników - autor: Raf Kozak

W puszkach znajdą się naturalne materiały, jak fragmenty bambusowych tyczek, patyczki, szyszki, trzcina. - Będą tam naturalne elementy, w których zamieszkują owady. Mam to już sprawdzone, bo podobną metodę zastosowałam u siebie na działce i w tym roku było już tam mnóstwo pszczółek - opowiada instruktorka. Dwie puszki, znajdujące się u góry tablicy, gdzie dzieci by nie dosięgły, są już wypełnione i zabezpieczone siatką. Reszta czeka na uzupełnienie przez maluchy.

Na tablicy znajdują się również krótkie, proekologiczne hasła. - Hasła w prosty sposób mogą dać pewnym ludziom, którzy może nie do końca mają taką świadomość, dać do myślenia, co jest dla nas, dla natury, dla środowiska, dla owadów, ale też dla ludzi dobre, a co jest złe - mówi instruktorka.