![Skrajnie wykończone psy brodziły w błocie wymieszanym z odchodami. Pieski pilnie potrzebują nowego i bezpiecznego domu [ZDJĘCIA]](https://d-art.ppstatic.pl/kadry/k/r/1/e8/57/5a37c49985802_o_xsmall.jpg)
Skrajnie wykończone psy brodziły w błocie wymieszanym z odchodami. Pieski pilnie potrzebują nowego i bezpiecznego domu [ZDJĘCIA]
Fundacja Anaconda otrzymała anonimowe zgłoszenie o psach, które żyją w strasznych warunkach. W sobotę 17 grudnia wolontariusze fundacji wraz z policjantami udali się na teren jednej z posesji w Trześniowie (gm. Ośno Lubuskie, pow. słubicki), by sprawdzić słuszność anonimowego zdarzenia. - To był prawdziwy koszmar. To był najgorszy dzień w roku dla naszej fundacji - przyznaje Jolanta Paczkowska-Gontarz, wolontariuszka Anacondy. I apeluje: - Dwa psiaki, które udało nam się uratować pilnie potrzebują nowego domu - mówi. Psy były mokre, brudne i trzęsące się z zimna. Jeden z nich zamknięty w ciasnym kojcu ze zwłokami trzeciego psa. Drugi na krótkim, ciężkim i zaplątanym łańcuchu. - Dwa psy zostały odebrane w asyście Policji i są pod naszą opieką. Obecnie przebywają w szpitalu. Ciało trzeciego zostało zabezpieczone do sekcji zwłok - informuje nas fundacja. Jedno jest pewne: po opuszczeniu szpitala pieski będą potrzebowały troskliwej opieki i ciepłego kąta. Zapytaliśmy też Jolanty Paczkowskiej - Gontarz, czy często zdarza się jej interweniować w takich sytuacjach. - To był naprawdę skrajny przypadek. To, co widzieliśmy było straszne - mówi. Słubicka policja potwierdza sobotnią interwencję. - Psy były skrajnie zaniedbane. Jeden z nich przebywał w jednym kojcu ze zwłokami trzeciego psa. Dwa pieski zostały zabrane przez wolontariuszy fundacji. Obecnie trwa postępowanie, które ma wyjaśnić na kim spoczywał obowiązek opieki nad tymi zwierzętami. Podczas naszej interwencji właściciel psów był nieobecny - mówi asp. Magdalena Jankowska ze słubickiej policji. I dodaje: - Za znęcanie się nad zwierzętami grozi kara do trzech lata pozbawienia wolności - informuje Jankowska. Fundacja prosi o to, by ktoś przygarnął pieski oraz o wsparcie finansowe leczenia czworonogów.

Trzy kotki pilnie szukają nowego domu
Schorowany człowiek w akcie rozpaczy porzucił trzy kotki. Na kartonie zostawił dramatyczny list. - Szukamy dla nich nowych domów. Pomóżcie - prosiła w środę Marta Kotara z fundacji Anaconda w Gorzowie.

Mężczyzna, który wystawił psa na parapet i zamknął okno usłyszał już zarzut
Policjanci z Lublina zostali wezwani na jedno z osiedli przez sąsiadów, którzy zauważyli psa uwięzionego na parapecie na 9 piętrze. Czworonoga za okno wystawił jego 32-letni właściciel. Mężczyzna usłyszał już zarzut znęcania się nad zwierzęciem. Na szczęście psu nic się nie stało. Jednak nadal zostaje pod opieką mężczyzny. - informuje Onet.pl

Makabryczna śmierć szczeniaków w Nowej Soli. Jest wyrok dla sprawcy. Nowosolska Prokuratura Rejonowa złoży apelację
- W ocenie prokuratora zapadły wyrok łączny jest rażąco niski - podkreśla prok. Zbigniew Fąfera, rzecznik prokuratury Okręgowej w Zielonej Górze, odnosząc się do sprawy z Nowej Soli. Sprawcę oskarżono o trzy przestępstwa, nie tylko o znęcanie się nad zwierzętami.

Makabryczne odkrycie w Nowej Soli. W piecu odnaleziono szczątki szczeniaka. Było ich więcej...
Mieszkaniec Nowej Soli znęcał się nad szczeniakami. Najprawdopodobniej skręcił im karki. Jednego pieska znaleziono w piecu. Policja prowadzi w tej sprawie śledztwo.

Strzelał z wiatrówki do psa i kłusował. 69-latek został zatrzymany. Co mu za to grozi?
Policjanci ze Strzelec Krajeńskich zatrzymali 69-latka podejrzanego o znęcanie się nad psem. Mężczyzna strzelał z broni śrutowej w kierunku zwierzaka.

80 psów odebranych z rąk właścicieli. "Można mówić o znęcaniu się nad zwierzętami"
To była wymagająca, trudna i długa akcja. Celem było uratowanie aż 80 psów, które przebywały w skrajnie złych warunkach. Na szczęście akcja zakończyła się sukcesem. To ewenement w skali kraju - przyznają strażacy.

Janusz Korwin-Mikke znęcał się nad psem? W sieci pojawiło się niepokojące nagranie
Janusz Korwin-Mikke postanowił poddać swojego psa wątpliwej tresurze, która wywołała ogromne poruszenie w sieci. Sprawą zainteresowały się także organy ścigania, które po interwencji Łukasza Kohuta, europosła ze Śląska, wszczęły dochodzenie.

Prokurator Rejonowy we Wschowie skierował do sądu akt oskarżenia przeciwko 43-letniemu mężczyźnie. Powodem ma być znęcanie się nad psami
- Używał uprzęży powodujących zbędny ból oraz uszkodzenia ciała, utrzymywał psy w niewłaściwych warunkach bytowania, w tym utrzymywał je w stanie rażącego zaniedbania i niechlujstwa - informuje Prokuratura Rejonowa we Wschowie o 43-latku z gminy Sława.

Mówił, że ptasia grypa zabiła mu stado. Okazało się, że hodowca z Wielkopolski zagłodził prawie 4 tysiące kaczek
Wielkopolskiemu hodowcy z Zamościa (powiat ostrowski) grozi 5 lat więzienia za znęcanie się nad zwierzętami ze szczególnym okrucieństwem. 40-latek zagłodził stado prawie 4 tysięcy kaczek. Wcześniej zgłosił powiatowemu lekarzowi weterynarii, że przyczyną śmierci zwierząt może być wirus ptasiej grypy.

ŻARY/OLBRACHTÓW. Mężczyzna chciał powiesić i zakopać swojego psa. To bestia a nie człowiek!
Prokurator rejonowy w Żarach skierował do sądu akt oskarżenia przeciwko 40-letniemu mężczyźnie, który 13 lipca 2019 r. w lesie między Żarami a Olbrachtowem okrutnie znęcał się nad psem.
![Horror! Okaleczone zwierzęta żyły w starej szklarni, gryzły się z głodu [zdjęcia]](https://d-art.ppstatic.pl/kadry/k/r/1/19/33/5de622cd0e8be_o_xsmall.jpg)
Horror! Okaleczone zwierzęta żyły w starej szklarni, gryzły się z głodu [zdjęcia]
Okaleczone i wygłodzone świnie, kozy i psy, padłe zwierzęta. Trudno opisać warunki, jakie panowały w jednym z gospodarstw pod Krakowem. 51-letni właściciel odpowie za znęcanie się nad zwierzętami.

ZIELONA GÓRA. Wyrok dotyczący apelacji w sprawie morderstwa jeży. Odbędzie się kolejny proces w sądzie rejonowym
W piątek, 25 października zapadł wyrok dotyczący apelacji w głośnej sprawie morderstw na 12 jeżach w Zielonej Górze. Ku zaskoczeniu wszystkich zgromadzonych sędzia skierował ją do ponownego rozpatrzenia w sądzie rejonowym. Dlaczego tak się stało?

Utopiła pięć małych piesków! Ciała wrzuciła do reklamówki
Na 3 lata może trafić do więzienia 56-letnia mieszkanka Żychlina za to, że w bestialski sposób pozbawiła życia pięć szczeniaków.

Na Jędrzychowie naszej Czytelniczce zaginęły koty. Czy w mieście dochodzi do trucia tych zwierzaków?
Dwa koty naszej Czytelniczki przepadły jak kamień w wodę. Nie wiadomo, co się z nimi stało. Czy zdarza się, że koty w naszym mieście są trute? Jeśli tak, tok okazuje się, że wykrycie sprawcy nie jest takie łatwe...
![KRĘPA. Ktoś wyrzucił małe kotki. Miały zginąć w męczarniach [ZDJĘCIA CZYTELNIKA]](https://d-art.ppstatic.pl/kadry/k/r/1/66/39/5d56710cac044_o_xsmall.jpg)
KRĘPA. Ktoś wyrzucił małe kotki. Miały zginąć w męczarniach [ZDJĘCIA CZYTELNIKA]
Do zdarzenia doszło w czwartek, 15 sierpnia, w Krępej. Nasz Czytelnik w błocie przy rzece znalazł cztery ślepe kocięta, które ktoś celowo wyrzucił, żeby zginęły w męczarniach.

Magdalena Zwolska z zielonogórskiej Inicjatywy dla Zwierząt: Nie porzucajmy zwierząt przez wakacyjny wyjazd!
O tym, czy wciąż zdarzają się porzucenia zwierząt przed wakacyjnymi wyjazdami i jak temu zapobiec, rozmawiamy z Magdaleną Zwolską z Inicjatywy dla Zwierząt.

Sadysta wyprał kota w pralce. Sąd go skazał, a on zniknął
Wrocławianin, skazany przed trzema laty na rok więzienia m. in. za wypranie kota w pralce dopiero kilka tygodni temu trafił za kratki. Trzeba go było ścigać listem gończym. Do przestępstwa doszło aż sześć lat temu - w 2013 roku. Czy taka kara po latach w ogóle ma sens?

TRZEBIECHÓW. Mężczyzna złapał bobra i prowadzał na smyczy jak psa. Ludzie robili sobie z nim zdjęcia. Zamęczone zwierzę zdechło
Mieszkaniec Trzebiechowa złapała bobra i uwięził w mieszkaniu. Potem bobrzycę wyprowadzał na smyczy jak psa ku uciesz innych dzieci i rodziców, którzy z bobrem robili sobie zdjęcia. Niestety mała bobrzyca umarła z odwodnienia i przegrzania organizmu.

Wsadzili szopa Edwarda do beczki. Doniesiono na nich do prokuratury
Do Prokuratury Rejonowej Olsztyn Południe wpłynęło zawiadomienie w sprawie śmierci szopa Edwarda. Złożyła je Monika Bem, która opiekowała się zwierzęciem, a donos dotyczy ośmiu turystów, którzy mieli związek z jego śmiercią. Kobieta chce, by zbadano, czy nie popełnili oni przestępstwa znęcania się nad zwierzęciem.

Pijana kobieta zamknęła psa w paczkomacie w Woli koło Pszczyny. Zrobiła to dla zabawy. Potrzebni byli strażacy
Pijana kobieta zamknęła własnego psa w paczkomacie w Woli k. Pszczyny. Czworonoga musiała oswobodzić straż pożarna razem z policją. 32-latka tłumaczyła, że zrobiła to "dla zabawy". Teraz grożą jej nawet trzy lata więzienia za znęcanie się nad zwierzętami.

SŁAWA. Policjanci zatrzymali 60-latkę za znęcanie się nad zwierzętami! Policjant uratował pięć małych kotków
- Sławscy policjanci priorytetowo podeszli do sprawy wyrzucenia do kosza na śmieci pięciu małych kotów. Efektem ich działań jest zatrzymanie 60-letniej kobiety, która usłyszała zarzuty znęcania się nad zwierzętami - informuje podkom. Maja Piwowarska z Komendy Powiatowej Policji we Wschowie. Slawscy policjanci przyjęli za punkt honoru ustalenie, kto wyrzucił pięć małych kotków do śmietnika. I udało się. W sobotę 11 maja sławscy policjanci zatrzymali 60-latkę. Kobieta spakowała kotki do foliowego worka i wyrzuciła je do miejskiego śmietnika. - Kobieta początkowo starała się wmówić policjantom, że nie miała nic wspólnego z tym okrutnym postępowaniem, jednakże obrany trop i wnikliwość sławskich mundurowych doprowadziły do przedstawienia kobiecie zarzutu znęcania się nad zwierzętami. 60 – latka przyznała się do tego, że chciała pozbyć się kociąt. Teraz za swoje postępowanie grozi jej kara do 3 lat pozbawienia wolności - inforuje podkom. Piwowarska. Obecnie kocięta nabierają sił w domu sierż. szt. Jana Maławskiego, który je przygarnął pod opiekę.
Najpopularniejsze