Najnowsze artykuły

Z Otynia wyjdą skargi w sprawie zabijania zdrowych świń. W ostatnim czasie pustoszeją drobne stada hodowane przez rolników
Sprawą uśmiercania zdrowych świń z gminy Otyń zajęła się burmistrz Barbara Wróblewska. Zapowiedziała w tej sprawie złożenie skargi na Powiatowego Lekarza Weterynarii.

Firma z Niedoradza nie dostała wielomilionowego odszkodowania za śmierć ponad dwudziestu tysięcy świń, po tym jak w stadzie pojawił się ASF
Najpierw pojawił się wirus ASF, a potem dopiero zaczęły się kłopoty. Firma, która prowadziła nowoczesną fermę świń w Niedoradzu, w gm. Otyń, dostała odmowną decyzję w sprawie odszkodowania za poniesione straty związane z likwidacją stada.

- Mamy zabijać zdrowe świnie - żalą się rolnicy Głównemu Lekarzowi Weterynarii, który przyjechał do Lubuskiego, bo sytuacja jest napięta
– Dlaczego świnię, która żyje na wolnym wybiegu i jest zdrowa, mam zabić, tylko dlatego, że w Niedoradzu był ASF? Przecież to jest nielogiczne – mówiła na spotkaniu z Głównym Lekarzem Weterynarii Karina Jakiel, która prowadzi hodowlę. Sytuacja jest napięta. Rolnicy walczą o przyszłość swoich gospodarstw.

Czy będzie w końcu wypłata za śmierć 27 tysięcy świń? Ferma z Niedoradza ponad trzy miesiące temu straciła stado przez ASF
Wtorek, 30 czerwca może się okazać dramatycznym dniem na fermie w Niedoradzu, w gm. Otyń. Tego dnia powinna dojść pocztą z pobliskiej Nowej Soli decyzja Powiatowego Inspektoratu Weterynarii o odmowie wypłaty odszkodowania za utylizację ponad 27 tysięcy sztuk zwierząt.

ASF zabija zdrowe świnie. Jak to możliwe? W powiecie nowosolskim w każdej gminie maleje liczba stad świń
- Świnie nie są chore, a muszą umierać za ASF. To są straszne straty, nie tylko finansowe, ale przeżycia emocjonalne wielu ludzi - zawiadomił Czytelnik z powiatu nowosolskiego. - To nie jest dobra, czy zła wola, ale przepisy - podkreśla inspektor weterynarii.

Otyń to pierwsza gmina, w której wystąpił ASF na fermie świń. Teraz burmistrz ostrzega przed ptasią grypą. Mieszkańcy mają zamykać kury
– Staramy się uniknąć kolejnego nieszczęścia – przyznaje burmistrz Otynia Barbara Wróblewska i apeluje do mieszkańców o zamykanie kur i kaczek. Najpierw na fermie świń pojawiło się ognisko ASF. Teraz w promieniu stu kilometrów wystąpiła ptasia grypa.

Pierwsze w zachodniej Polsce ognisko ASF na fermie świń wystąpiło w Niedoradzu. Stado liczące 20 tysięcy sztuk jest likwidowane
– Nikt tego nie wie i obawiam się, że nigdy nie będziemy wiedzieć jak doszło do zakażenia – przyznaje Jarosław Szurko, wiceprezes firmy, która prowadzi w Niedoradzu fermę świń. Zastosowane zostały zabezpieczenia przewidziane przepisami i szereg dodatkowych.

Pierwsze ognisko ASF na fermie świń w Lubuskiem. Wirusa wykryto w hodowli w Niedoradzu w gminie Otyń. Stado liczy powyżej 20 tysięcy sztuk
Wirusa afrykańskiego pomoru świń wykryto na fermie świń w Niedoradzu w gminie Otyń. To oznacza konieczność wybicia ponad 20 tysięcy zwierząt.

Afrykański pomór świń wciąż zbiera żniwo w lubuskich lasach. Jest kilkadziesiąt nowych przypadków ASF
Choroba nękająca dziki wcale nie zniknęła z lubuskich lasów. Afrykański pomór świń wciąż zbiera swoje żniwo. Tylko w ostatnich dniach stwierdzono w naszym regionie kilkadziesiąt przypadków.

Dziki w Zielonej Górze. Dziki wciąż widać na zielonogórskich ulicach i osiedlach. Są wszędzie! Zobacz zdjęcia Czytelnika
W czwartek 27 lutego mieszkaniec Zielonej Góry "przyłapał" dziki, które zamiast spacerować po lesie wybrały się na jedno z zielonogórskich osiedli.
![ASF w Lubuskiem. Nareszcie możemy wchodzić do lasów na terenie całego województwa lubuskiego [ZDJĘCIA]](https://d-art.ppstatic.pl/kadry/k/r/1/77/1e/5e578a50a8db5_o_xsmall.jpg)
ASF w Lubuskiem. Nareszcie możemy wchodzić do lasów na terenie całego województwa lubuskiego [ZDJĘCIA]
Na ten moment czekało wielu mieszkańców naszego regionu. Nareszcie, po kilku miesiącach przerwy, możemy wchodzić do lubuskich lasów!

Międzyrzecz: w regionie szaleje ASF, a w chlewni są uchybienia
Czytelnik powiadomił nas o tym, że w chlewni w podmiędzyrzeckiej wsi (na południe od miasta) nie są przestrzegane wymogi inspekcji weterynaryjnej. Sprawdziliśmy: faktycznie podczas sprawdzenia inspektorzy dopatrzyli się nieprawidłowości.

ZIELONA GÓRA. Mieszkańcy boją się wychodzić z domów. Mimo ASF, dziki widać przy szkole, przedszkolu, markecie...
Problem z dzikami w Zielonej Górze jest i widać to gołym okiem. Mieszkańcy wolą nie narażać się i po zmroku nie wychodzić z domu. Do tego wszystkiego w Lubuskiem, w tym także na terenie Zielonej Góry, trwa walka z ASF. Tymczasem dziki biegają sobie wokół szkół, przedszkoli, między osiedlowymi blokami, wyrządzając przy tym niemałe szkody.

ASF w Lubuskiem: Czerwona strefa w Krośnie Odrzańskim i gminie Bytnica! Obowiązuje zakaz wstępu do lasów
Od poniedziałku, 27 stycznia w Krośnie Odrzańskim i gminie Bytnica obowiązuje czerwona strefa, dotycząca wirusa ASF. To oznacza zakaz wstępu do lasów do odwołania. Dziś starosta Grzegorz Garczyński zwołał sztab kryzysowy.

Dziki zdychają całymi watahami. Wirus ASF wciąż się rozprzestrzenia w lubuskich lasach
Ponad dwa tysiące dzików do odstrzału przewidziano w województwie lubuskim w styczniu. – Nawet jeśli tyle zostanie wybitych, to i tak za późno – oceniają myśliwi.

ASF w Lubuskiem: Myśliwi zabiją ponad 2 tysiące dzików w lubuskich lasach. Pierwsze odstrzały już w środę, 15 stycznia
ASF w LUBUSKIEM. Ponad dwa tysiące dzików ma zginąć w wyniku odstrzału zarządzonego przez lubuskiego wojewodę. Myśliwi będą strzelać 15 i 31 stycznia.

Lubuscy rolnicy i myśliwi apelują do premiera o pomoc w walce z ASF. Mają dość pozorowanej walki z chorobą
– Niedługo przeciętna polska rodzina może mieć problem żeby zjeść polskiego schabowego – uważa Henryk Ostrowski. W związku z ASF lubuscy rolnicy i myśliwi wysłali apel do premiera Mateusza Morawieckiego. Chcą konkretnych działań w walce z tą chorobą.

Rzeź w lubuskich lasach. Myśliwi zabiją ponad 2 tysiące dzików. Jest rozporządzenie wojewody
Z rąk myśliwych ma zginąć 2177 dzików. W ten sposób chce się u nas walczyć z Afrykańskim Pomorem Świń. Ostrzał odbędzie się 15 i 31 stycznia 2020 r.

ASF w Lubuskiem. Zakaz wstępu do lasów,a niektórzy go lekceważą. Grozi za to mandat! Znasz wszystkie zasady, jakie obowiązują w lesie?
ASF w Lubuskiem. - Postawili wielkie tabliczki z napisem "Zakaz wstępu do lasu". Powód też podali, ale chyba niektórzy nic sobie z tego nie robią. Czy za nieprzestrzeganie takich zakazów, grozi mandat? - napisała do nas Czytelniczka w Zielonej Góry.

ASF w LUBUSKIEM. Płot pod prądem. Rubież pod nadzorem. Myśliwi rozżaleni. Długo musieli czekać na decyzję o odstrzale sanitarnym
– Co chwilę mamy spotkania, ale wychodzimy z nich głupsi, niż jesteśmy. Kompletnie niczego nie można się dowiedzieć. Nie ma decydentów, którzy podejmowaliby decyzje – mówi myśliwy. Tymczasem u co najmniej 76 dzików w Lubuskiem potwierdzono ASF.

Wypadek na polowaniu. Myśliwy został ranny w... pośladek. Sprawę bada prokuratura
Podczas polowania w gminie Santok koło Gorzowa doszło do nieszczęśliwego wypadku. Ranny w pośladek został jeden z myśliwych. Jego życiu nic nie zagraża.
![GUBIN: Niemcy postawili ogrodzenie pod prądem, aby odgrodzić się od dzików z ASF [ZDJĘCIA]](https://d-art.ppstatic.pl/kadry/k/r/1/26/32/5dfce33bf41b5_o_xsmall.jpg)
GUBIN: Niemcy postawili ogrodzenie pod prądem, aby odgrodzić się od dzików z ASF [ZDJĘCIA]
W piątek, 20 grudnia w Guben miała miejsce konferencja prasowa, a zaraz po niej Niemcy „uzbrajali” ogrodzenie, które ma powstrzymać przedostanie się dzików z polskiej na niemiecką stronę.
Najpopularniejsze