
TYLKO U NAS
Neofita Lubuski. Polowanie na misia - felieton Marcina Kędryny
O ile ten pierwszy schował się na prawie dekadę i częściej można go było zobaczyć w warszawskich barach niż telewizji, to drugi ciężko pracował, by udowodnić,...

TYLKO U NAS
Neofita Lubuski. Wstyd przed Ryśkiem - felieton Marcina Kędryny
Zachodni Europejczycy mają do Unii Europejskiej stosunek zdrowszy niż niektórzy z Polaków. Uważają, że Komisja Europejska ma im służyć.

Neofita lubuski. Śladami pana Bronisława - felieton Marcina Kędryny
Nie wiem, czy to w Pałacu Prezydenckim, czy raczej w Belwederze krąży jakiś bakcyl, a może raczej wirus, który powoduje, że głowie państwa zdarza się popłynąć.

Neofita lubuski. Przysłowia mądrością narodu - felieton Marcina Kędryny
Do „Lubuskiej” napisała pani Agata. Napisała, że się dowiedziała, iż do działającego w ośrodku związku zawodowego (którego jest członkiem) wpłynęło pismo, w...

O TYM SIĘ MÓWI
Neofita lubuski. Portal - felieton Marcina Kędryny
Portal o tym napisał, dodając, że jest to przykład szkodzącej społeczeństwu, irracjonalnej niechęci do tamtego proponującego kraju. I zanim polski rząd zaczął...

Neofita lubuski. Głąby - felieton Marcina Kędryny
Uważam, że głosować trzeba. Ale warto robić to świadomie. Na tyle, na ile obecna ordynacja nam pozwala. Starajmy się głosować na mądrzejszych od nas. Albo...

Neofita lubuski. W realu - felieton Marcina Kędryny
Nie zrobiłem zdjęcia, nie wrzuciłem na Twitter, fejsa czy Instagram. Tu, na Ukrainie, wyraźnie widać, że gdy przychodzi co do czego, społecznościówki nie mają...

Neofita lubuski. Nie każdy Agent to od razu agent - felieton Marcina Kędryny
Nie każdy, kto działa w interesie obcego państwa, musi być tego państwa obcego państwa agentem. Nie każdy musi brać za to pieniądze.

Neofita lubuski. Emerytowany samorządowiec roku - felieton Marcina Kędryny
Osiem prawie lat temu przechodziłem przyspieszony kurs polityki, który serwowany mi był przez dyrektorów Muzeum Powstania Warszawskiego. Panowie udzielili mi...

Neofita lubuski. Wara od „W pustyni i w puszczy” - felieton Marcina Kędryny
W przeciwieństwie do artysty Maleńczuka, który śpiewał, że Niemców nienawidzi od dziecka, ja od późnego dzieciństwa jakoś Niemcy lubiłem.

„Over the Rainbow” - felieton Marcina Kędryny
Dla tej garstki radykalnych wyborców snują te opowieści, a to o szczepionkach, od których rosną ludziom rogi, a to o kolorach tęczy, które zmieniają dzieci w...

Neofita lubuski. Cierpliwości... - felieton Marcina Kędryny
Wyzionęła ducha chińska piła spalinowa z nieodżałowanego Tesco. Kosztowała ze trzy stówki, była mocna, głośna i niewygodna.

Neofita lubuski. Dudologia - felieton Marcina Kędryny
Ten tekst powinien powstać w zeszłym tygodniu. Bezpośrednio po oświadczeniu, w którym prezydent Duda zapowiedział, że nie podpisze nowelizacji Ustawy o Sądzie...

Neofita lubuski. A głupich jest poczet nieprzeliczony - felieton Marcina Kędryny
Dlaczego o tym piszę? Może ktoś, kto przeczyta, pomyśli. I się zastanowi. I nie popełni mojego błędu. I w ten sposób, z mojego pękniętego łuku brwiowego będzie...

Neofita lubuski. Commentarii de bello Gallico - felieton Marcina Kędryny
"Gallia est omnis divisa in partes tres” - recytowałem w gabinecie pana doktora weterynarza, na czterdzieści minut przed tym, jak Lewandowski nie strzelił...

Widzę to, co widzę, i w ogóle się nie wstydzę - felieton Marcina Kędryny
Niech się wstydzi ten, co robi, nie ten, co widzi” - próbuję brać do siebie te słowa poety Staszewskiego. Niestety, czasem mi to nie wychodzi i, obserwując...

Neofita lubuski. Keine grenzen - felieton Marcina Kędryny
Parę dni temu wieźliśmy psa do doktora. Tym razem doktor nie był zajmującym się porządkiem świata właścicielem kliniki, tylko pracownikiem. Ukraińcem, który...

Jasie Fasole polskiej publicystyki - felieton Marcina Kędryny
Dekadę z okładem temu Marcin Meller, na Facebooku, nazwał Jacka Żakowskiego Jasiem Fasolą polskiej publicystyki. Zarchiwizowałem sobie ten post. Niestety czasy...

Neofita lubuski. Gadżety - felieton Marcina Kędryny
Świebodzin, bardzo porządne miasto. Znane z „Ogniem i mieczem”, później z największej na świecie figury Chrystusa. Teraz będzie znane z wdrożenia nowoczesnej...

„Das Klima kennt keine Grenzen”* - felieton Marcina Kędryny
Mieliśmy sąsiadkę. Nie mogę sobie przypomnieć, jak miała na imię. Na pewno nie Wanda, bo miała męża Niemca...

Neofita lubuski. Arcydzieło francuskiej motoryzacji - felieton Marcina Kędryny
Umberto Eco w osobie narratora „Cmentarza w Pradze” napisał, że Francuzi „są pyszni bezgranicznie - do tego stopnia, że wszystkich innych uważają za dzikusów -...

Serial komediowy o amerykańskim szpitalu wojskowym w Korei - felieton Marcina Kędryny
Dzięki błogosławieństwu Disney+ oglądam „MASH”, a właściwie „M*A*S*H”. Wybitny jest to serial. Poprzednio oglądałem go trzydzieści lat temu, gdy pracowałem w...