Wasze Kresy: 22 czerwca weszli Niemcy
Szczęśliwie dotarłyśmy do domu. Przydźwigałyśmy 27 koców. Do dziś nie mogę pojąć, jak dwie 11-letnie dziewczynki uniosły taki ciężar - pisze Teresa Gładysz z...
Obóz w Sonnenburgu. To było piekło na ziemi
- Z rampy wyładunkowej do obozu w Sonnenburgu było 15-20 minut piechotą. Bezwzględni strażnicy ustawiali się w szpaler i bili przybyłych. Pięściami, łopatami......
Wasze Kresy: Moja odskocznia od gehenny
Rano 17 września 1939 krasnoarmiejcy byli już na zamku Radziwiłłów. Wkrótce książęta trafili do więzienia w Mińsku, a potem do obozu koncentracyjnego pod Moskwą...
Wasze Kresy: Wojna? Wtedy znikają ludzie
Pani Aurelia z Zielonej Góry swój kresowy raj przede wszystkim słyszy. Skoro świt to "Ranne wstają zorze", a wieczorem w uszach jej grają "Wszystkie nasze...
Wasze Kresy: Gdyby nie ta wojna...
Dla Marii Kramarczuk z Zielonej Góry, podobnie jak dla większości Kresowian, wrzesień 1939 był początkiem koszmaru. Już latem uczono kobiety, jak chronić...
Wasze Kresy: Dzieciaki też chciały walczyć
- A dlaczego nie napiszecie o powstaniu czortkowskim - zapytała nas Krystyna Mięciel z Zielonej Góry. Sama z tego podolskiego miasta pamięta tylko pojedyncze...
Wasze Kresy: Sakralny urok Nieświeża
Ksiądz Grzegorz Kołosowski powiedział: "Dobry pasterz nie ucieka, jak wilki napadają na owce, tylko broni. Chcę być dobrym pasterzem i parafii nie zostawię" -...
Wasze Kresy: To była nasza ziemia, nasze plony
Zwykle kresowe opowieści kończą się na 1945 roku. Dla Czesława Skarżyńskiego wspomnienia z jego Wileńszczyzny obejmują znacznie dłuższy czas...
Wasze Kresy: Głowę tuliłam do krowy
13 lipca 1943 roku do małej wsi Ludwikówka w powiecie rohatyńskim na Wołyniu wkroczyli Niemcy i Ukraińcy z UPA i dokonali rzezi na miejscowej ludności...
Wasze Kresy: Z tęsknoty za Nieświeżem, czyli wspomnienia Teresy Gładysz z Zielonej Góry
- Historię rodziców znam tylko z wyrywkowych ich wspomnień. Nie chcieli o tym mówić. Były to dla nich przykre i bolesne wspomnienia - opowiada Teresa Gładysz z...
Wasze Kresy: Nie potrafimy zapomnieć rzezi wołyńskiej
- 11 lipca 1943 roku nastąpiło apogeum mordów ukraińskich nacjonalistów na Polakach. Tak, rzeź to najodpowiedniejsze określenie tego, co się stało - mówi...
To przez wojnę musieli uciekać
- To nie Polacy nas wypędzili. Musieliśmy wyjechać z powodu wojny, ale nikt z tego powodu już nie cierpi - mówi Günter Greiser, były mieszkaniec wsi Wielobłota....
Wasze Kresy: W mieście zdarzył się cud
W Nowogródku, gdzie przed ołtarzem Matki Boskiej cudownie uzdrowiony został mały Adam Mickiewicz, urodziła się Teresa Gładysz, dziś mieszkanka Zielonej Góry....
Wasze Kresy: W naszym domu, na Bukowinie
Aby wybrać najlepszą kandydatkę na żonę najlepiej sprawdzić jak haftuje poduszkę. Im piękniejszy haft, tym bardziej wartościowa kandydatka. Przekonuje o tym...
Wasze Kresy: A Szybalina żal
Na łamach "Gazety Lubuskiej" czytam "Wasze Kresy". Jestem pod wrażeniem tego cyklu. Ludzie stają się strażnikami historii. Odżywają wspomnienia bardzo smutne,...
Wasze Kresy: Zabrani z Marynki
Mama zdjęła ze ściany obraz Matki Bożej Kochawińskiej i położyła na sanie, ale czerwonoarmista zabrał go, mówiąc: "Tam wam boga dadut" - wspomina Kresowianka...
Wasze Kresy: Dzieciństwo nad Księżniczką
Czy tęsknię za Kresami? Wiem na pewno, że mój ojciec bardzo tęsknił i ciągle miał nadzieję, że kiedyś tam wróci - pisze Stefania Wybieralska z Zielonej Góry.
Wasze Kresy: Kuba tak wybrał
Czy gdyby Kuba znał przyszłość, podjąłby taką decyzję? Pewnie nie. Decyzją o wyjeździe przypieczętował tragiczny los swojej rodziny, tylko jeszcze o tym nie...
Wasze Kresy: Wspomnienia dziecka wojny
Załadowano nas, dzieci do wagonów towarowych. Podróż trwała dwa tygodnie. Starsze dzieci opiekowały się młodszymi, pouczano nas, że jak przyjdą do wagonów...
Połupanówka - Miodobory, Święta Góra i zakopany dzwon
- Większość Polaków mieszkających w naszej wsi wyjechała zaraz po wojnie. Oni wszyscy koniecznie chcieli do Polski. Inni, jak mój ojciec, byli przekonani, że...
Wasze Kresy: Wiśniowczyk nad Strypą
Miasteczko to leżało na niewielkim wzniesieniu. Poniżej, wijąc się, płynęła Strypa, lewy dopływ Dniestru. Rzeka ta mieni się tęsknotą w nostalgicznych...
Trzy kresowe światy pani Danuty
W biurze żywnościowym codziennie dostawali ćwiartkę chleba. Trzeba było podać nazwisko, a nazwisko rodowe brzmiało... Deputat. Słysząc je urzędnicy powtarzali -...