LARWY W ORZECHACH LIDLL

Nasza Czytelniczka poinformowała nas o niefortunnych zakupach w jednym z wrocławskich Lidlów - przy ul. Daktylowej 8 na Stabłowicach. W środku paczki z teoretycznie zdrowymi orzechami nerkowca (termin ważności do marca przyszłego roku) kupująca znalazła coś, co jej zdaniem przypomina larwy mącznika. Sprawę od razu zgłosiła sieci Lidl. Za naszym pośrednictwem jest zainteresowana reakcją firmy. Wysyłamy ten tekst oraz prośbę naszej Czytelniczki do właściciela sklepu i wyjaśnimy sprawę, gdy otrzymamy od niego odpowiedź.

W Bielanach Wrocławskich, w miejscu nieczynnej od lat stacji benzynowej koło Makro i salonu Black Red White powstał nowy market. Tym razem to Lidl. Otwarcie zaplanowano na czwartek, 22 lutego. Jak informują przedstawiciele Lidla, w ten dzień na pewno na klientów czekają atrakcyjne oferty i promocje.

Czy w Lidlu można bez problemu nagrywać kupujących, na przykład przy okazji wielkich wyprzedaży? Czy może znacznie łatwiej można zostać pobitym przez przypadkowego klienta? Pan Konrad z Wrocławia postanowił nagrać na własne potrzeby krótki film, a jego próba zakończyła się właśnie pobiciem przez innego klienta. Co ciekawe, pracownicy sklepu nie stanęli po stronie nagrywającego, bo większy problem widzieli w filmowaniu niż w tym, że doszło do pobicia. Ostatecznie na miejscu pojawiła się policja i sprawa będzie oficjalnie wyjaśniana. Rzecznik sieci Lidl już zdążył przeprosić zaatakowanego wrocławianina.