Lubuskie

Czy warto wydać 20 mln zł na unowocześnienie polsko-niemieckiego przedsiębiorstwa? W decyzji mają pomóc naukowcy z uniwersytetów w Zielonej Górze i Cottbus.

- Lechu miał szalone pomysły, a Staszek był solidnym uczniem. O naszej klasie można by napisać powieść.

Młodzież się nie angażuje, siedzi z założonymi rękami? Nie nad Odrą! Młodzi krośnianie odwalili kawał dobrej roboty, żeby zbudować sobie boisko.

Do tej pory starosta zarabiał 8 tys. 760 zł. Teraz jego pensja wynosi 9 tys. 315 zł. W dodatku niebawem dostanie ponad 3 .300 zł wyrównania.

Już teraz wiadomo, że pieniądze pójdą na renowację i zabezpieczenie wnętrza zabytku. To prawie pewne, że ruiny odwiedzi minister zza zachodniej granicy.

Nasz plebiscyt na dziesięć cudów województwa lubuskiego dobiegł końca. Głosowano na 132 atrakcyjne miejsca w regionie.

Pojawia się już w kronice Galla Anonima.

W rozległym parku krajobrazowym z II połowy XIX w wznosi się neogotycki pałac z I połowy XIXw., przebudowany o cechach pseudoobronnych.

Jak chce legenda pod tym drzewem, a nie w pradawnej stolicy Polski, odbył się słynny Zjazd Gnieźnieński.

Ruszamy z naszym plebiscytem na dziesięć cudów województwa lubuskiego. Trzydzieści nominowanych atrakcji to tylko nasze propozycje.

W Pszczewie można podziwiać zarówno piękne krajobrazy, jak i pamiątki przeszłości.

Tak naprawdę Żagań jest jednym z najatrakcyjniejszych pod względem przeszłości i zabytków polskich miast.

Wizyta w Kożuchowie to podróż w czasie. Do średniowiecza.

Wybieramy 10 cudów województwa lubuskiego.

Idea utworzenia w okolicy Bad Muskau wielkoprzestrzennego parku krajobrazowego powstała około roku 1815.

Został zbudowany w XIV wieku, przebudowany i powiększony w 1536 i 1583 r.

Kto myśli, że czyny społeczne odeszły w niepamięć, niech zawita do Łochowic. - Swoje dorzucił każdy, kto tylko miał siłę - mieszkańcy wsi chwalą się swoją...

Mieszkańcy ul. Poznańskiej narzekają na piratów drogowych. Mówią, że bez fotoradaru się nie obejdzie.

Mistrz Ołtarza z Gościeszowic figuruje w każdym podręczniku historii sztuki.

Gród krośnieński położony między Odrą i Bobrem został opuszczony na przełomie XII i XIII wieku. Wówczas założono nowy punkt warowny.

To jedna z bardziej sensacyjnych lubuskich opowieści.