Pożar suszarni kukurydzy

Strażacy otrzymali zgłoszenie o pożarze suszarni kukurydzy w Boryniu (gm. Sulechów) w czwartek 3 grudnia około godziny 7:00. Na miejscu szybko zjawiło się siedem zastępów. Paliło się blisko 30 ton kukurydzy.

Informacja o podłożeniu ładunku wybuchowego w jednej ze szkół w Zielonej Górze pojawiła się w poniedziałek 11 stycznia.

Informacje o pożarze otrzymaliśmy w piątkowy wieczór. Pożar był bardzo groźny, ponieważ kamienica jest w zabudowie szeregowej. Na szczęście w pożarze nikt mocno nie ucierpiał. Walka z ogniem trwała do piątej nad ranem. Dokładnych strat jeszcze nie udało się oszacować.

Zielonogórscy strażacy otrzymali zgłoszenie o pożarze tuż po godzinie 16:00 w poniedziałek 7 grudnia. W "bliźniaku" znajdującym się w Starym Kisielinie palą się dwa garaże. W jednym znajdował się samochód.

W poniedziałek, 30 listopada zielonogórska straż pożarna otrzymała niepokojące zgłoszenie. Noga kilkuletniego dziecka utknęła pod zmywarką.

Do makabrycznego odkrycia dotarli zielonogórscy strażacy. Zostali wezwani do pożaru porzuconego auta, które znajdowało się w Drzonkowie. Po zakończeniu akcji w bagażniku samochodu znaleźli kości, a także dwie łopaty.

We wtorek 10 listopada, tuż po godzinie 19:00 strażacy otrzymali wezwanie do pożaru domu dwurodzinnego w Pierzwinie (gm. Nowogród Bobrzański). W akcji biorą cztery zastępy straży pożarnej. Niestety w domu znaleziono zwłoki mężczyzny. Prokuratura będzie wyjaśniała przyczyny pożaru.

Nad ranem w Konotopie mógł spłonąć jeden ze sklepów spożywczych w Konotopie, w gm. Kolsko. Było bardzo niebezpiecznie. Na szczęście pożar w porę zauważył przejeżdżający tędy kierowca.

Dyżurny w Zielonej Górze odebrał zgłoszenie od operatora numeru 112, na który zadzwoniła zaniepokojona zielonogórzanka.- Jej schorowany syn nie odbierał telefonu od kilkunastu godzin. Mężczyzna mieszka sam, choruje na cukrzycę i ma zastawkę serca - informuje rzecznik policji.

Sytuacja miała miejsce w środę, 29 lipca. Strażacy z Zielonej Góry dostali wezwanie do pożaru w kamienicy przy ul. Pieniężnego w Zielonej Górze. Ludzie widzieli wydostający się z okna kamienicy dym, czuć było spaleniznę. Strażacy szybko dotarli na miejsce. Okazało się, że w kamienicy... przypalił się obiad. W tym zdarzeniu na szczęście nikt nie ucierpiał.

Zdarzenie miało miejsce w poniedziałek 22 czerwca, w godzinach wieczornych, przy ul. Ruczajowej w Zielonej Górze. Jak poinformował nas st. kpt. Arkadiusz Kaniak, rzecznik zielonogórskiej straży pożarnej, przyczyną nie było podpalenie, lecz zwarcie instalacji elektrycznej.

W nocy z soboty na niedzielę (z 16 na 17 maja) doszło do kolejnych podpaleń samochodów w Zielonej Górze. W akcji brały udział dwa zastępy straży pożarnej.

Do pożaru trawy doszło w niedzielę, 26 kwietnia, w Zielonej Górze. Paliły się trawy przy ul. Foluszowej. Strażacy musieli szybko ugasić płonącą trawę, ponieważ płomienie zagrażały firmom, zlokalizowanym przy ul. Osadniczej. Na szczęście ogień udało się szybko opanować i obeszło się bez dużych strat materialnych.

Komenda Państwowej Straży Pożarnej już niedługo wzbogaci się o nowy wymarzony pojazd wyposażony w 40-metrową mechaniczną drabinę. – Stary sprzęt jest już mocno wysłużony. Teraz będziemy mogli go zastąpić – twierdzi st. kpt. Arkadiusz Kaniak, rzecznik PSP w Zielonej Górze.

We wtorek 14 kwietnia strażacy z powiatu krośnieńskiego mieli wiele pracy. Najpierw około godziny 20:15 dostali dyspozycję do pożaru traw w Budachowie. Spaliło się około 20 arów. Niecałe dwie godziny później spalił się samochód osobowy w okolicach PKP. Zarówno w jednym, jak i w drugim przypadku były to podpalenia. W akcjach brali udział: JRG Krosno Odrzańskie: GBA OSP Budachów: SLKw OSP Bytnica: GBA KPP Krosno Odrzańskie

Do pożaru doszło w piątek, 10 kwietnia. Ogień zajął dwa kurniki oraz pomieszczenie, w którym składowane było siano pomiędzy kurnikami na fermie drobiu w Mąkoszycach (gmina Santok).

Siedem zastępów straży pożarnej walczy z pożarem autoserwisu znajdującego się przy ul. Dąbrowskiego w Zielonej Górze. Nad miastem unoszą się wielkie kłęby dymu. O sprawie poinformowali nas Czytelnicy. Obejrzyjcie galerię zdjęć i wideo z pożaru.

Do pożaru doszło w piątek, 28 lutego, w wieżowcu przy ul. Kraljevskiej. Ogień pojawił się w mieszkaniu na dziewiątym piętrze.

Do tragedii doszło w Ciborzu. Pożar wybuchł w mieszkaniu w budynku wielorodzinnym.

Pożar w kuchni restauracji sushi przy ul. Chopina wybuchł we wtorek, 11 lutego, po godz. 18.00. Na miejsce przyjechała wezwana straż pożarna. Pożar wybuchł w kuchni restauracji. – Najprawdopodobniej powstał od frytownicy – mówi st. kpt. Arkadiusz Kaniak, rzecznik zielonogórskich strażaków. Na miejsce dojechały trzy wozy straży pożarnej. Strażacy szybko opanowali pożar.

Do zdarzenia doszło w czwartek, 23 stycznia. Zgłoszenie pożaru dotyczyło kościoła Najświętszego Zbawiciela. Na miejsce wysłano strażaków.

W czwartek, 16 stycznia, wozy staży pożarnej i policji pojawiły się pod wieżowcem przy ul. Lisiej. Strażacy weszli do mieszkania na 9. piętrze. W środku znaleźli ciało starszego mężczyzny.